22 listopada 2017

Stephen Hawking: ziemia zamieni się w kulę ognia. Na skutek przeludnienia i zużycia energii

(fot. REUTERS/Lucas Jackson/File Photo )

Z powodu „przeludnienia i ekstremalnego zużycia energii Ziemia zamieni się do 2600 r. w kulę ognia” – straszył w tym miesiącu w Pekinie kosmolog prof. Stephen Hawking podczas szczytu Tencent WE Summit. Komentując wypowiedź astrofizyka „Forbes” zauważył, że „słynny fizyk jest zaniepokojony zmianami klimatycznymi i prawdopodobnie trochę przesadził, aby wskazać tutaj na potrzebę bardziej zrównoważonego podejścia do korzystania z naszych ograniczonych zasobów naturalnych”.

 

Hawking promował w Chinach projekt Breakthrough Starshot. Jego celem jest szybka podróż małych sond do Alfy Centauri – trzech gwiazd najbliższych Słońcu. Fizyk twierdzi, że specjalne superszybkie statki o ogromnej mocy napędzane wiązką gigawatowych laserów z powierzchni/orbity Ziemi „mogłyby  dotrzeć do Marsa w niecałą godzinę, lub do Plutona w ciągu kilku dni, minąć Voyagera w niecały tydzień i dotrzeć do Alfa Centauri w niewiele ponad 20 lat”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kosmolog uważa, że gwiazda sąsiadująca z Alfa Centauri, Proxima Centauri jest prawdopodobnie okrążana przez potencjalnie nadającą się do zamieszkania planetę Proxima. Inicjatorzy projektu Breakthrough Starshot mają nadzieję, że wykorzystają „nanocrafty” do zrobienia pierwszych zbliżeń planety pozasłonecznej typu ziemskiego, krążącej wokół innej gwiazdy.

 

„Forbes” odnosząc się do przestrogi Hawkinga o zamienieniu Ziemi w „kulę ognia” z powodu przeludnienia i nadmiernego zużycia energii oraz promowanego przez niego eksperymentu badawczego, podkreśla, że to „bardzo szlachetny i ekscytujący wysiłek, ale  wmieszanie w tę  narrację science fiction, by wzmocnić poparcie dla projektu naukowego, jest trochę kłopotliwe”.

 

Chociaż ambitne przedsięwzięcie wydaje się czysto spekulacyjne w tym momencie, Hawking pozostaje optymistą co do szans jego realizacji. – Być może, jeśli wszystko pójdzie dobrze, prawdopodobnie niewiele po połowie wieku, będziemy mieli nasze pierwsze zdjęcie innej planety, która może znajdować się w orbicie najbliższej gwiazdy – zaznaczył.

 

Fizyk w Pekinie – zresztą nie pierwszy raz – ostrzegał, że jedyną szansą dla „przeludnionej Ziemi” jest ucieczka z naszej planety i kolonizacja kosmosu. – Ludzkość musi odważnie zmierzać tam, gdzie nikt wcześniej nie był, aby mogła trwać przez kolejne miliony lat – podkreślił.

 

Komentując słowa fizyka o rzekomo grożącym nam „przeludnieniu,” portal LifeSiteNews.com zaprezentował najnowsze prognozy ONZ dotyczące przewidywanego spowolnienia wzrostu liczby ludności świata. Departament Ludności Narodów Zjednoczonych przewiduje, że populacja ludzka zmniejszy się. W krajach o wysokim dochodzie nastąpi to do 2065 r., a do 2085 – spadek dotknie krajów o średnich dochodach.

 

Jak pokazały to wiek XX i początek XXI wieku, pary sukcesywnie mają mniej dzieci dzięki ograniczenie ich umieralności i poprawę opieki zdrowotnej. W zmianie wzorców zachowania „pomagają” skutecznie – poza powszechnie dostępną antykoncepcją – także takie czynniki, jak rosnąca urbanizacja, większe uczestnictwo kobiet w rynku pracy i wyższy poziom ich wykształcenia, a także rosnący poziom życia na świecie.

 

 

Źródło: forbes.com/lifesitenews.com,

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram