21 czerwca 2012

Wskaźnik PKB odchodzi do lamusa? Nadchodzi era IWI

(fot. Jorge Gobbi / commons.wikimedia.org)

Pojawia się w niemal wszystkich analizach gospodarczych, jest jednym z mierników dochodu narodowego, jego wzrosty i spadki budzą emocje zarówno u polityków jak i przedsiębiorców. Mowa oczywiście o PKB. Być może jednak nadchodzi kres jego dominacji. Pojawił się bowiem  nowy wskaźnik – IWI (Inclusive Wealth Index), który, jak twierdzą jego orędownicy, jest bardziej miarodajny przy określaniu dobrobytu krajów.

 

Krytycy PKB zarzucają mu, że odzwierciedla jedynie produkcję gospodarczą, podczas gdy na  ludzki dobrobyt składa się więcej czynników. W związku z tym opracowano wskaźnik HDI (Human Development Index), który jednak również nie opisuje wszystkich aspektów dobrobytu. W obu przypadkach brak jest odniesienia do środowiskowego aspektu rozwoju. Nie opisują także możliwości podtrzymania dobrych warunków rozwoju danego kraju w dłuższej perspektywie. Dlatego też podczas konferencji Rio+20 w Rio de Janeiro przedstawiono nowy wskaźnik Inclusive Wealth Index, który miałby te braki uzupełnić.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wskaźnik IWI opisuje rozwój czterech rodzajów kapitału: naturalnego (na co składa się ekosystem i zasoby naturalne), produkcyjnego (maszyny,. urządzenia i budynki), ludzkiego (edukacja, zdrowie i umiejętności) oraz społecznego (instytucje i relacje społeczne).

 

Inclusive Wealth Report 2012”, przedstawiony przez ONZ, charakteryzuje rozwój 20 krajów, których udział w globalnym PKB łącznie wynosi 73%, a liczba ich ludności stanowi 58% całej populacji na świecie. Zaprezentowany indeks obejmuje lata 1990 – 2008 i według planów ma być aktualizowany co dwa lata. Średni roczny wzrost IWI, ze względu na uwzględnienie degradacji środowiska i zużycia zasobów naturalnych, jest mniejszy niż wzrost PKB i wynosi 1,7%.

 

Ranking państw, ustalany na podstawie tego wskaźnika przedstawia się diametralnie odmiennie od rankingu PKB. Na pierwszym miejscu znalazła się więc Japonia (wyniki nie uwzględniają trzęsienia ziemi i wybuchu elektrowni w Fukushimie, które poczynił znaczne szkody w środowisku naturalnym), a po niej USA. Niezłe miejsca zajęły także Kanada, Norwegia, Australia, Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Arabia Saudyjska. Natomiast Chiny, które pod względem PKB zajmują drugie miejsce na świecie, w rankingu IWI znajdują się pod koniec stawki. Nie kwestionuje to jednak faktu, że kraj ten nadal rozwija się najbardziej dynamicznie na tle innych państw.

 

Z raportu wynika, że aż 14 państw na przestrzeni ostatnich 19 lat zanotowały wzrost wskaźnika IWI, niestety był on niewielki, rzędu 0,1 – 1%. Wyjątek stanowią Chiny, gdzie zanotowano 2% wzrostu. Wśród państw notujących spadek znalazły się Kolumbia, Nigeria, Rosja, Arabia Saudyjska, Afryka Południowa i Wenezuela.

 

Najsłabiej, jak wynika z raportu, ma się sytuacja środowiska. Aż w 19 z 20 krajów zaobserwowano spadek kapitału naturalnego. Wyjątek stanowiła Japonia (znów nie uwzględniając katastrof, jakie  dotknęły ją w 2011 roku). Wzrósł natomiast poziom innowacji technologicznych.

 


Iwona Sztąberek

Źródło: www.forsal.pl

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 240 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram