28 marca 2013

Prezydent Bronisław Komorowski nie jest godny Chorągwi Rzeczypospolitej?

(fot.Darek Golik/FORUM)

Takie pytanie można by postawić po otrzymaniu jednoznacznie brzmiącej odpowiedzi, jaką otrzymało Stowarzyszenie Rodu Rodziewiczów z Kancelarii Senatu na swą petycję w sprawie podjęcia przez Senat inicjatywy ustawodawczej przywrócenia Urzędowi Prezydenta RP przynależnej mu Chorągwi Rzeczypospolitej.

 

Ta negatywna odpowiedź była skutkiem pisma Biura Prawa i Ustroju Kancelarii Prezydenta z dnia 10 lipca 2012 roku znak BPU 060-101-12, informującego, iż „Biuro nie prowadzi prac legislacyjnych związanych z przygotowaniem stosownego projektu ustawy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wręcz kuriozalnie brzmi uzasadnienie tego stanowiska: „Należy jednak wziąć pod uwagę, że problematyka znaków państwowych jest niezwykle skomplikowana i przygotowanie projektu ustawy wymagałoby zaangażowania całego zespołu specjalistów z różnych dziedzin historii. Uregulowanie bowiem przepisami prawa symboli narodowych powinno być zgodne z tradycją historyczną i podstawowymi kanonami heraldyki, falorystyki, weksylologii i innych dziedzin wiedzy historycznej”.

 

Twierdzę, że w bałaganie, jaki panuje w Kancelarii Prezydenta RP, zapomniano, że za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego powołano zespół, który pod kierownictwem nieżyjącego już prof. Stefana Kuczyńskiego opracował projekt nowej ustawy o symbolach Rzeczypospolitej. Do zakończenia prac, według słów członka tego zespołu znanego i cenionego weksylologa Alfreda Znamierowskiego, pozostało opracowanie uzasadnienia wprowadzonych zmian.

 

Wstrzymanie dalszych prac za prezydentury Lecha Kaczyńskiego jak i odesłanie ich w bliżej nieokreśloną „przyszłość” przez obecną Kancelarię, świadczy o kompletnej ignorancji jej urzędników.

 

Chorągiew Rzeczypospolitej jest symbolem Urzędu Prezydenta a nie określonego z imienia i nazwiska Prezydenta, ktokolwiek by nim nie był. Jest to symbol, który istniał od zarania naszej państwowości i powinien nim nadal pozostać. Winien dumnie powiewać nad pałacem Prezydenckim a nie wisieć gdzieś w zapomnieniu.

 

Uważam, że jest to paradoks a nawet skandal, że Kancelaria Prezydenta SWEMU PREZYDENTOWI uniemożliwia używanie tego symbolu. Stosowany obecnie zamiennie Proporzec Prezydenta RP jak sama nazwa wywodzi się ze znaków Marynarki Wojennej i choć wygląda tak samo jak Chorągiew Rzeczypospolitej nie prezentuje tych samych wartości.

 

Kiedy Ryszard Kaczorowski ostatni Prezydent RP na uchodźstwie przekazywał 22 grudnia 1990 roku ten symbol ciągłości państwowej Lechowi Wałęsie, nikt z jego otoczenia nie podjął natychmiastowego, zdecydowanego działania, aby przywrócić go do publicznego życia i ten stan rzeczy trwa do dziś. Trwa ponad 20 lat. Łatwiej zatem było zmienić ustrój, niż przełamać trwające nadal zniewolenie umysłowe tak urzędników, dziennikarzy, jak i historyków.

W dziesięć lat od tego wydarzenia zorganizowano na Zamku rocznicowe uroczystości z udziałem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i niestety sytuacja się powtórzyła. Jeżeli można wybaczyć to prezydentowi –elektrykowi, to prezydentowi-historykowi jakoś trudniej.

 

Stowarzyszenie Rodu Rodziewiczów, jako jedyna w Polsce organizacja pozarządowa od ponad 10 lat prowadzi batalię o przywrócenie do „życia publicznego” tego symbolu. Prowadzi batalię nie z zaborcą czy okupantem, ale z urzędnikami suwerennego od ponad 20 lat państwa.

 

W ramach tej batalii opracowany został projekt zmian w ustawie wraz z uzasadnieniem.

 

W dniu 10 grudnia 2003 roku Marszałek Sejmu RP przyjął zawiadomienie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.

 

Nasz projekt przewidywał :

1.Przywrócenie preambuły do ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej usuniętej w 1990 roku.

2. Zniesienie zakazu wywieszania polskiej flagi na co dzień.

3.Ustanowienie Dnia Flagi.

4. Przywrócenie Urzędowi Prezydenta RP Chorągwi Rzeczypospolitej.

 

Ponieważ z naszej inspiracji taką inicjatywę podjęło Koło Platformy Obywatelskiej w Wesołej, zaniechaliśmy zbierania dalszych podpisów poparcia.

 

Z poselską inicjatywą ustawodawczą wystąpiło Klub Poselski PO pod kierunkiem posła Edwarda Płonki i odniosło sukces. W 2004 roku zniesiono haniebny zakaz wywieszania polskiej flagi na co dzień i uchwalono Dzień Flagi mający nadrobić wielopokoleniową lukę w wiedzy o symbolice i genezie naszych barw narodowych.

 

Niestety z przykrością stwierdzam, że projekt reaktywowania Chorągwi Rzeczypospolitej nie znalazł poselskiego uznania. Trudno mieć o to do nich żal. Wszak blisko 100 proc. Polaków nie ma świadomości istnienia Chorągwi Rzeczypospolitej i wartości, jaką ona prezentuje.

 

Tej świadomości nie ma także liczna grupa posłów Platformy Obywatelskiej, do których zwróciliśmy się o podjęcie w tej sprawie poselskiej inicjatywy ustawodawczej.

 

Duże zdziwienie budzi także negatywne stanowisko posłów PiS , których prosiliśmy o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie jeszcze za czasów Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

Wobec takiego stanowiska „wybrańców narodu” pozostaje nam podjęcie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej i przywrócenie Prezydentowi przynależnego mu symbolu, jakim jest Chorągiew Rzeczypospolitej.

 

 

Leszek Rodziewicz

Prezes Honorowy Stowarzyszenia Rodu Rodziewiczów

 

Łuskowo 12.09.2012 roku

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie