Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ocenił w czwartek, że Polska, Węgry oraz Czechy złamały prawo nie godząc się na obowiązkowe kwoty przyjmowania migrantów. Orban jednak niewiele robi sobie z tej opinii.
Węgry tak przygotowanej opinii po prostu nie przyjęły. – Niezliczoną ilość razy powtarzaliśmy, że nie chcemy stać się państwem migracyjnym – powiedział sekretarz stanu w węgierskim ministerstwie sprawiedliwości Pal Voelner. Stwierdził, że TSUE wydało taką opinię ponieważ Węgry w 2015 roku nie chciały podporządkować się „jednorazowej obowiązkowej kwocie wymuszanej chyłkiem”.
Wesprzyj nas już teraz!
Pozew do TSUE złożyły Węgry. Budapeszt ocenił bowiem, że uznanie kwot jest nielegalne i wiąże się ze stosowaniem podwójnych standardów. W wyniku skargi Węgier, TSUE wszczęło postepowanie przeciwko Polsce, Węgrom i Czechom.
– Oczywiście nie zgodziliśmy się nigdy na przyjęcie kwot imigrantów. Ostateczny termin ich wprowadzenia już minął a wyegzekwowania nie da się uzyskać poprzez wsteczne stosowanie prawa – podkreślił Voelner.
Źródło: nczas.com
ged