9 stycznia 2018

Wojna w obozie „dobrej zmiany”? Publicysta atakuje prezydenta: to Duda odwołał Macierewicza!

(Andrzej Duda i Antoni Macierewicz. © Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via ZUMA Press/Forum)

Zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego głęboko podzieliły obóz „dobrej zmiany”. Przeciwko Andrzejowi Dudzie wypowiedział się Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”. Publicysta zaatakował prezydenta gdyż, jak twierdzi, to on stoi za odwołaniem docenianego w „środowiskach smoleńskich” Antoniego Macierewicza. Co więcej, tezę Sakiewicza potwierdziła Beata Mazurek, rzecznik PiS.

 

Wymuszenie dymisji na stanowisku szefa MON, jest to decyzja prezydenta i prezydent musi za to ponieść odpowiedzialność – powiedział serwisowi niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz. Publicysta zwrócił uwagę, na „przejście do porządku dziennego” nad tematem katastrofy smoleńskiej i związanego z nią śledztwa. Jak przypomniał, to była ważna obietnica PiS.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Można powiedzieć, że prezydent dopiął swego, a ja dotrzymam słowa – już nie zagłosuję na tego prezydenta – zadeklarował naczelny „Gazety Polskiej” i „GPC”.

 

Czy słowa Sakiewicza o wpływie Dudy na odwołanie Macierewicza mają oparcie w rzeczywistości? Tak. Wskazują na to słowa rzecznik PiS. – Wpływ na tę zmianą miał również prezydent – powiedziała Beata Mazurek pytana o powód odwołania szefa MON.

 

Olbrzymi radykalizm w ataku na Andrzeja Dudę zaprezentowała również wicenaczelna tygodnika „Gazeta Polska” i redaktor naczelna miesięcznika „Nowe Państwo” Katarzyna Gójska. Jej zdaniem prezydent „atakując” byłego już szefa MON „definitywnie pozbawił się szans na drugą kadencję, a przez wielu swoich wyborców zostanie zapamiętany jako polityk, który po prostu ich zdradził”.

 

A w kluczowych sprawach, jakimi są wyjaśnienie Smoleńska i oczyszczenie armii RP ze złogów i nominatów Kiszczaka, stanął po stronie, którą plastycznie można opisać: „tam, gdzie stało ZOMO” – dodaje publicystka „dobrej zmiany”.

 

Przeciw Andrzejowi Dudzie wypowiedział się również Paweł Piekarczyk, „niepodległościowy pieśniarz”. Jego zdaniem prezydent „stanął po stronie ludzi WSI/WSW, a nie polityka, który z wielką odwagą od wielu lat z tym środowiskiem walczył” [tj. Macierewicza-red.].  Piekarczyk postanowił zwrócić prezydentowi Krzyż Kawalerski Polonia Restituta, który otrzymał za osiągnięcia w upamiętnianiu Żołnierzy Wyklętych.

 

 

Źródło: niezalezna.pl / wpolityce.pl

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram