Spółka Apple, która odnotowała w ubiegłym roku znaczny spadek sprzedaży swoich produktów, obawia się wojny handlowej wypowiedzianej przez Donalda Trumpa Chinom – drugiemu co do wielkości sprzedaży swoich produktów rynkowi.
Obawy Apple’a te spotęgowała decyzja w sprawie Huawei. Na polecenie rządu w Waszyngtonie, amerykański gigant internetowy Google zawiesił współpracę z chińską korporacją. Huawei stracił licencję na usługi i aplikacje na Androida takie jak Google Play, Gmail, YouTube czy Chrome.
Wesprzyj nas już teraz!
Chińczycy od miesiąca bojkotują produkty Apple’a. Chińscy konsumenci wspierają krajowe marki zamiast kupować produkty od zagranicznych firm. Do takich działań wzywa rząd w Pekinie, odwołując się do wojowniczej retoryki i wydarzeń z pięciotysięcznej historii cywilizacji chińskiej.
– Jest przynaglenie, by wpierać chińskie marki, zwłaszcza w klimacie obecnej wojny handlowej – powiedział jeden z konsumentów. – Trochę żenujące jest wyciąganie iPhone’a z kieszeni, kiedy wszyscy kierownicy firmy korzystają z telefonów Huawei – mówił z kolei inny pracownik firmy telekomunikacyjnej.
Huawei rozwija się bardzo szybko na swoim rodzimym rynku dzięki szerokiemu portfolio telefonów, które są bardzo zróżnicowane cenowo. Nawet modele premium dobrze się sprzedają, podczas gdy Apple nadal odnotowuje spadek w sprzedaży iPhonów. O ile popyt na produkty Huawei wzrósł o 50 proc. w pierwszym kwartale tego roku, o tyle sprzedaż produktów Apple’a na świecie spadła aż o 30 proc. Oszacowano również, że sprzedaż iPhonów w Chinach spadała o 20 proc.
Kiranjeet Kaur z IDC – firmy badającej rynek telefoniczny – w rozmowie z „Morning Post” podkreślił, że zakaz współpracy z Huawei tylko wzmocni pozytywne nastawienie do tej marki w Chinach. Coraz bardziej staje się ona źródłem dumy narodowej. Wielu chińskich konsumentów uważa, że Huawei jest niesprawiedliwie atakowana przez rząd USA.
Inwestorzy i analitycy martwią się, że rząd chiński może uderzyć w Apple’a. Analityk Goldman Sachs, Rod Hall przewiduje, że zyski amerykańskiej spółki mogą spaść o 29 proc. w skrajnym scenariuszu, jeśli sprzedaż produktów spółki zostanie zakazana przez rząd chiński.
Już teraz akcje spółki lecą w dół. Analitycy wskazują, że w razie zakazu, amerykański gigant nie będzie w stanie w krótkim czasie znacznie zwiększyć ilość iPhonów sprzedawanych poza Chinami.
Amerykańska spółka znacząco przyczynia się do chińskiej gospodarki. Korzysta z miejscowego łańcucha dostaw.
Źródło: ibitimes.com
AS