23 kwietnia 2018

Irlandczycy zadecydują w sprawie aborcji. Ruszyły kampanie za i przeciw życiu

(fot. youtube.com / Paul Flynn)

25 maja Irlandczycy wypowiedzą się w referendum w sprawie tzw. ósmej poprawki do konstytucji – wprowadzonej w 1993 roku – zapewniającej ochronę prawną dzieciom nienarodzonym „z należytym uwzględnieniem równego prawa do życia matki”. Rząd właśnie oficjalnie rozpoczął kampanię zachęcającą do zniesienia przepisów chroniących życie dzieci nienarodzonych. Ruszyła także kampania działaczy pro life – w obronie życia.

 

Obrońcy życia rozpoczęli ofensywę w Dublinie 18 kwietnia 2018 roku. Caroline Simons z organizacji Love Both ostrzegła, że ​​jeśli nastąpi zmiana w ustawie zasadniczej, „Irlandia, która chroni nienarodzone dzieci, stanie się jednym z najbardziej ekstremalnych reżimów aborcyjnych na świecie”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Minister zdrowia Simon Harris już zapowiedział, że jeśli poprawka zostanie uchylona, ​​zaproponuje ustawę dopuszczającą zabijanie dzieci poczętych bez żadnych ograniczeń do 12 tygodnia ciąży. W przypadku zaś zagrożenia dla życia lub zdrowia matki, albo zdiagnozowania u dziecka poczętego choroby, która nie pozwalałaby mu żyć długo po urodzeniu, aborcja miałaby być dostępna w dowolnym momencie ciąży, praktycznie aż do terminu porodu.

 

Simons uważa, że rządowa propozycja „zezwala na aborcję na niejasnych i nieokreślonych” zdrowotnych „podstawach, aż do momentu, gdy dziecko ma szansę na przeżycie, a nawet do terminu porodu, jeśli stwierdzona zostanie potencjalna śmiertelna choroba u dziecka, a także w innych okolicznościach”. Działaczka nie ma wątpliwości, że „głosowanie za uchyleniem poprawki jest de facto głosowaniem za aborcją na żądanie”.

 

25 maja w referendum może wziąć udział około 3,2 miliona mieszkańców Irlandii i obywateli brytyjskich mieszkających w Irlandii. Dzień po tym, jak irlandzki premier oficjalnie zainicjował kampanię swojego rządu, by uchylić konstytucyjną ochronę życia, biskup Denis Brennan z diecezji Ferns powiedział, że posunięcie to „pozbawi dzieci poczęte niezbywalnych praw i w tym kontekście wszelkie inne tzw. prawa człowieka staną się bez znaczenia”. Irlandia jak na razie ma jedne z najsilniejszych zabezpieczeń życia w Europie. Aborcja jest w większości przypadków nielegalna także w Irlandii Północnej – jedynej części Wielkiej Brytanii.

 

W sobotę homoseksualny premier Leo Varadkar zainicjował kampanię „Tak, za uchyleniem poprawki”, wspieraną przez większość głównych mediów. Rządząca władza przekonuje, że jeśli wyborcy zagłosują za odrzuceniem poprawki, aborcja będzie legalna jedynie do dwunastego tygodnia ciąży, mimo że nie będzie żadnych ograniczeń konstytucyjnych w sprawie aborcji, a posłowie będą mogli przyjąć dodatkowe przepisy dotyczące zabijania dzieci poczętych.

 

W liście pasterskim wydanym w niedzielę bp Brennan oświadczył, że ​​wyborcy w referendum stanowią „ostatnią linię obrony nienarodzonych dzieci i powinni dokładnie rozważyć tę odpowiedzialność, działając w najlepszym interesie dzieci poczętych”. „To, co może uchylić referendum jest oczywiste. Nienarodzony chłopiec lub dziewczynka, których serce bije po 21 dniach od poczęcia – oraz starsze nienarodzone dziecko, które ma już wszystkie ważne organy w dwunastym tygodniu – nie będą mieć żadnych praw w ustawodawstwie irlandzkim, jeśli ludzie zagłosują za uchyleniem poprawki” – stwierdził.

 

Hierarcha dodał, że to „dwunastotygodniowe nienarodzone dziecko, które zaczyna po raz pierwszy cieszyć się zdolnością do kopania, poruszania się i ziewania – w pierwszej fazie życia, nie miałoby podstawowej ochrony prawa do życia jako takiego”.

 

Według najnowszego sondażu „Sunday Times”, opublikowanego 22 kwietnia, 47 procent irlandzkiej populacji popiera zniesienie ochrony życia, podczas gdy 29 procent obiecuje, że zagłosuje przeciwko. Aż 24 procent Irlandczyków jest niezdecydowanych. Sondaż wskazuje na dwuprocentowy spadek poparcia dla uchylenia poprawki od zeszłego miesiąca.

 

Niegdyś najbardziej katolicki kraj w Europie, już od kilku lat liberalizuje liczne przepisy dotyczące moralności. W 2015 r. w referendum aż 62 proc. Irlandczyków opowiedziało się za legalizacją tzw. małżeństw osób tej samej płci. Liczne skandale seksualne z udziałem duchownych sprzed ponad kilkudziesięciu lat skrzętnie skrywane, a także inne działania Kościoła podkopały zaufanie publiczne.

 

Prymas Irlandii, arcybiskup Eamon Martin z Armagh przekonuje, że biskupi próbują uniknąć sytuacji, by w referendum traktowano aborcję jedynie jako „sprawę katolicką”. – Aborcja nie jest zła, ponieważ Kościół katolicki tak mówi, lecz aborcja jest zła sama w sobie. Odebranie życia niewinnej istoty ludzkiej na każdym etapie jej rozwoju jest poważnie błędne i nigdy nie może być usprawiedliwione, i to nie tylko dlatego, że tak powiedziałem – tłumaczył 17 kwietnia w rozmowie z portalem cruxnow.com.

 

Biskupi nie zaangażowali się jednak zbytnio w kampanię krajową, koncentrując się na działalności w swoich diecezjach, ponieważ – jak wyjaśnili – „jeśli próbujemy coś mówić na poziomie krajowym, to często jest to źle odbierane lub niewłaściwie przedstawiane”.

 

Hierarchowie zachęcają wiernych świeckich do „łagodnego działania jako misjonarzy na rzecz życia”. – Myślę, że tak się właśnie dzieje. W rodzinach, w społecznościach, w parafiach, w miejscach pracy wierni świeccy zabierają głos i wypowiadają się w tej krytycznej kwestii – dodał arcybiskup.

 

Konferencja Episkopatu wydała w marcu oświadczenie, wzywające do zachowania konstytucyjnej ochrony życia od poczęcia. Podkreślono w nim, że domaganie się prawa do życia nie jest kwestią religijną, lecz jednym z „praw człowieka”, który „ma sens dla ludzi wszystkich wyznań i osób niewierzących”.

 

Kilku hierarchów zdecydowało się skierować odrębne listy pasterskie, które zostały odczytane w ich diecezjach. Hierarchowie podkreślili, że „nie może być tak, iż prawa do życia odbiera się nienarodzonym, kiedy zdiagnozuje się u nich jakąś chorobę albo stwierdzi się, że do poczęcia doszło w wyniku przemocy. Także tym dzieciom przysługuje najbardziej fundamentalne z wszystkich praw, jakim jest prawo do życia”.

 

Również w tym roku w Marszu dla Życia w Dublinie wzięło udział ponad 100 tys. osób. Obrońcy życia ostrzegają przed nowomową zwolenników aborcji głoszących, że ten kto jest za życiem, równocześnie występuje przeciwko kobietom. „Obydwoje są ważni: dziecko i matka” – właśnie te słowa towarzyszyły irlandzkiemu Marszowi.

 

Źródło: cruxnow.com., catholicherald.co.uk.,

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram