Marka kosmetyków do włosów Pantene, staje się liderem „doceniania różnorodności” i integracji. Od końca listopada rozpoczęła w Europie kampanię „HairHasNoGender” (włosy nie mają płci).
Kampanię koncernu Procter & Gamble (właściciela Pantene) zainicjowano w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoszech. Promocja ideologii „płynnej płci” jest częścią większej akcji „Moc Włosów Moc Transformacji”, której celem jest docenianie różnorodność każdej osoby i „mocy włosów w transformacji naszej sfery emocjonalnej i społecznej, szczególnie w okresie zmiany płci”.
Wesprzyj nas już teraz!
Matką chrzestną kampanii „HairHasNoGender” we Włoszech został transseksualista Lea T. W Wielkiej Brytanii zauważono problem salonów fryzjerskich (według badania P&G, ok. 93 proc.), w których osoby trans „nie mogły otrzymać odpowiedniej usługi” z racji przydzielenia ich do kategorii płciowej, z którą się nie zgadzają. Środki uzyskane w ramach kampanii zostaną przeznaczone na szkolenia kadr z branży fryzjerskiej.
Szef kampanii w Ameryce Północnej deklarował:
„Włosy odgrywają podstawową rolę w momencie transformacji. Nasze badania pokazują, że 60 proc. osób LGBTQI zmienia włosy, gdy zmieniają płeć. Zarówno przez radykalne obcięcie, jak i przez wzrost włosów w celu podważenia stereotypów społecznych, włosy są silnym widocznym sygnałem transformacji” –stwierdził przedstawiciel Pantene.
FLC