W nowym rządzie Włoch nie będzie miejsca dla wolnomularzy. Takie zastrzeżenie zostało zapisane w programie wyborczym kolacji Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej.
Według uzgodnień zatwierdzonych przed głosowaniem, w którym mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego wybrali swój parlament, członkami rządu z ramienia obydwu ugrupowań nie mogą zostać między innymi osoby karane za pranie pieniędzy i przestępstwa księgowe. Wykluczeni mają zostać również ludzie, którzy dopuścili się wielkich zbrodni, będąc członkami mafii, uczestnikami korupcji oraz winni sprzeniewierzenia pieniędzy i majątku publicznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Ministerialnych tek nie dostąpią także członkowie masońskich loż.
Ponadto koalicja zapowiada prowadzenie ostrej polityki antyimigracyjnej. Lądowe i morskie granice kraju mają być skrupulatnie kontrolowane.
Zapowiedzi wywołały huczną krytykę ze strony Wielkiego Wschodu Włoch i innych obediencji masońskich. Dla nich ten program polityczny jest „godny Musoliniego”. Postrach powstał też w Brukseli, dla której wewnętrzna sytuacja polityczna Włoch może być kolejnym gwoździem do trumny Unii Europejskiej w obecnym wydaniu.
FLC