Nowy minister spraw wewnętrznych, Matteo Salvini zapowiedział, że włoskie władze przeprowadzą spis ludności romskiej w celu deportacji osób, które nie posiadają dokumentów.
Salvini, szef Ligi Północnej, która wraz z Partią Pięciu Gwiazd tworzy rząd, ogłosił w jednej ze stacji telewizyjnych, że planuje zlecić spis ludności romskiej we Włoszech, by dokładnie wiedzieć, ile Romów mieszka w Italii, gdzie się znajdują, jak mieszkają i czy mają odpowiednie dokumenty. – Nieregularni [nieudokumentowani] cudzoziemcy będą deportowani na podstawie umów z innymi krajami, ale włoscy Romowie niestety muszą pozostać na miejscu – mówił. W Italii szacuje się, że mieszka od 130 do 170 tysięcy Romów, z czego połowa jest uważana za obywateli Włoch.
Wesprzyj nas już teraz!
Liga Północna zaproponowała stworzenie wyjątkowej ustawy dotyczącej Romów, która ułatwiłyby władzom zabieranie dzieci z ich rodzin, gdyby okazało się, że nie uczęszczają do szkoły. Salvini wezwał także do niszczenia obozów romskich i oskarżył przedstawicieli tej mniejszości, że wolą trudnić się działalnością przestępczą niż pracą.
Wielu aktywistów romskich skarży się na „głęboko zakorzenioną dyskryminację” we Włoszech, twierdząc, że trudno im znaleźć na stałe mieszkania lub zatrudnienie i że są częstymi ofiarami „przestępstw z nienawiści”. Jedno z badań z 2015 r. wykazało, że Włosi mają bardziej negatywny stosunek do Romów niż jakikolwiek innej mniejszości czy sąsiadów.
W 2014 r. Komisja Europejska ostrzegła Włochy, że prowadzone przez rząd obozy dla Romów „poważnie ograniczają ich prawa podstawowe”. – Minister spraw wewnętrznych zdaje się nie zdawać sobie sprawy, że we Włoszech prawo nie zezwala na spis ludności w oparciu o pochodzenie etniczne – odpowiedział na zapowiedź Salvini’ego, Carlo Stastolla, prezes Associazione 21 Iuglio, grupy występującej w obronie praw Romów i Sinti we Włoszech.
Dodał on, że istnieją dane dotyczące osób żyjących w formalnych i nieformalnych obozach, a kilku Romów bez dokumentów jest w rzeczywistości bezpaństwowcami, a zatem nie można ich wydalić. – Pamiętajmy też, że włoscy Romowie są obecni w tym kraju od co najmniej pół wieku i są czasami bardziej włoscy niż wielu naszych rodaków – konkludował.
Salvini obiecywał w kampanii wyborczej twardą politykę wobec imigrantów, czego wyrazem jest m.in. odmowa zacumowania statku Aquarius należącego do organizacji pozarządowych Lekarze Bez Granic i SOS Mediterranee z 629 migrantami na pokładzie. Zacumowania odmówiła także Malta. Rzym domaga się, by migranci przybywający na południe Europy byli automatycznie i obligatoryjnie przesiedlani w całym bloku państw Unii Europejskiej, czego jak dotąd nie udało się osiągnąć. Premier Giuseppe Conte spotkał się w poniedziałek z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, by omówić tę kwestię.
Salvini powiedział także, że wkrótce spotka się z papieżem Franciszkiem, którego zamierza zapewnić, że Italia gwarantuje prawa uchodźców, ale nie ma w niej miejsca dla tych, którzy nie uciekają przed wojną.
Źródło: theocal.it
AS
