Włoski rząd chce utrudnić imigrantom napływ do kraju. Parlament zaakceptował dekret ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego.
Niższa izba włoskiego parlamentu zaakceptowała dekret ministra Salviniego zaostrzający prawo imigracyjne. Wcześniej zmiany przyjął już senat. Za dekretem opowiedziało się aż 396 deputowanych, przeciwko było jedynie 99. W głosowaniu udziału nie wzięło 14 posłów Ruchu Pięciu Gwiazd, którzy już wcześniej protestowali przeciwko zaostrzaniu prawa; nie mogli głosować przeciw dekretowi, bo ich partia współtworzy rząd z Ligą Północną i formalnie zmiany popiera.
Wesprzyj nas już teraz!
Włoskie władze na mocy dekretu ograniczą skalę wydawania zezwoleń na pobyt w kraju z powodów humanitarnych. Zmienią też zasady pobytu azylantów w kraju. Większość będzie mieszkać w dużych centrach zbiorczych. Siły porządkowe zyskają z kolei większą swobodę używania paralizatorów; łatwiejsze będzie ponadto odbieranie imigrantom nielegalnie zajętych budynków. Wreszcie azylanci uznani przez odpowiednie urzędy za niebezpiecznych dla społeczeństwa będą wydalani z kraju w przyspieszonym postępowaniu.
Dekret krytykuje agenda ONZ ds. uchodźców, UNHCR. Według jej przedstawicieli zmiany prawne we Włoszech nie zagwarantują właściwej opieki imigrantom wymagającym szczególnego traktowania, na przykład ofiarom gwałtów czy tortur.
To niejedyny krok Włochów w ostatnim czasie nakierowany na ograniczenie masowej migracji. W środę minister Salvini poinformował, że jego rząd nie podpisze paktu migracyjnego ONZ, podobnie jak Polska, Stany Zjednoczone, Austria czy Czechy i Węgry. Jak tłumaczył, porozumienie to zrównuje imigrantów ekonomicznych z prawdziwymi uchodźcami, co jest nieakceptowalne. Stąd przedstawicieli Włoch nie będzie w grudniu w Marrakeszu, gdzie zgromadzą się politycy wielu krajów świata, aby podpisać pakt; decyzja w tej sprawie zostanie przekazana włoskiemu parlamentowi.
Pach
Źródło: faz.net