„Władze Moskwy wycofały zgodę na przeprowadzenie corocznego upamiętnienia ofiar represji stalinowskich koło Kamienia Sołowieckiego nieopodal dawnej siedziby NKWD na placu Łubiańskim”, informuje portal naszdziennik.pl. Powodem takiej decyzji mają być trwające nieopodal prace budowlane.
Władze rosyjskiej stolicy zaproponowały, by doroczna akcja pamięci odbyła się 29 października przy wzniesionym w zeszłym roku pomniku upamiętniającym ofiary represji politycznych. W ocenie szefa Stowarzyszenia Memoriał Jana Raczyńskiego takie rozwiązanie nie wchodzi jednak w grę. – Cofnięcie wydanej wcześniej zgody na przeprowadzenie tam akcji świadczy o wyjątkowej niekompetencji władz – powiedział Raczyński.
Wesprzyj nas już teraz!
Stowarzyszenie Memoriał od 2006 roku organizuje 29 października przy Kamieniu Sołowieckim akcję „Przywracanie imion” podczas której przez cały dzień odczytywane są publicznie nazwiska i dane osób rozstrzelanych w Moskwie w latach stalinowskiego terroru.
Tegoroczna akcja została już uzgodniona z władzami i Stowarzyszenie Memoriał otrzymało niezbędne zezwolenia od służb komunalnych i sił porządkowych. Jednak na dziesięć dni przed tym wydarzeniem, w piątek, władze Moskwy wycofały swoją zgodę.
„Kamień Sołowiecki jest najstarszym w Rosji pomnikiem ku czci ofiar reżimu totalitarnego. Miejsce, w którym stoi ten pomnik – plac Łubiański – samo w sobie stanowi przypomnienie o terrorze, który był dziełem państwa; akcja „Przywracanie imion” jest nierozerwalnie związana z Kamieniem Sołowieckim” – oświadczył Memoriał.
„Wielu ludzi różnych pokoleń wie bez przypominania, że 29 października można przyjść na plac Łubiański, wziąć świecę, odczytać nazwiska zabitych mieszkańców Moskwy i wymienić nazwiska własnych represjonowanych krewnych” – dodano w opublikowanym komunikacie. Podkreślono, że coroczne zgromadzenie „dawno już przestało być akcją Memoriału, a stało się wydarzeniem ogólnomoskiewskim”.
Źródło: naszdziennik.pl
TK