22 października 2017

Na Cmentarzu Wojennym w Bykowni na Ukrainie uczczono pamięć ofiar komunistycznego terroru

(Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni. źródło: wikimedia.org)

„Dziś oddajemy hołd tym wszystkim obywatelom Rzeczpospolitej, dla których honor i ojczyzna były największą wartością. Tym wszystkim, których sam fakt istnienia był dla sowieckiego reżimu śmiertelnym zagrożeniem” – powiedział w niedzielę na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni wicepremier Piotr Gliński, który razem z rodzinami ofiar zbrodni katyńskiej, brał udział w uroczystościach poświęconych pamięci ofiar zbrodni katyńskiej oraz Polaków, którzy zginęli w ramach tzw. „Operacji Antypolskiej NKWD 1937-38”.

 

Nie zapominamy o ofiarach terroru, których setki tysięcy zgładzono w wyniku stalinowskich czystek w latach 30. XX wieku. Wiele z tych ofiar spoczywa tutaj w ukraińskiej części memoriału, a wśród nich nasi rodacy zamordowani w wyniku tzw. Operacji polskiej NKWD z lat 1937-38, kiedy to ponad 110 tys. osób straciło życie tylko za to, że byli Polakami – powiedział wicepremier.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Chylimy głowy przed przedstawicielami rodzin ofiar zbrodni katyńskiej. To wy byliście pierwszymi strażnikami prawdy – prawdy, która jest wartością fundamentalną i bez której nie ma wolności i zgody tak między ludźmi, jak i między narodami. Wszyscy bowiem, którzy polskość opłacili życiem, zasługują na to, by prawda o ich losie nie została wymazana z kart historii. Cześć ich pamięci – podkreślił Gliński.

 

Podczas uroczystości głos zabrał również Jewhen Nyszczuk, minister kultury Ukrainy, który nazwał cmentarz w Bykowni „miejscem świętym dla Polaków i Ukraińców”. – Chylę dziś czoło w tym sakralnym dla naszych dwóch narodów miejscu. To ukraiński ślad Katynia w tym lesie bykowniańskim, gdzie w tej chwili przestały nawet kołysać się drzewa, będące świadkami tej nieludzkiej, zbrodniczej katastrofy naszych narodów – oświadczył ukraiński polityk.

 

Nyszczuk dodał, że „zadaniem współczesnych jest przekazanie pamięci o zbrodni przyszłym pokoleniom”. – Przychodzimy tutaj co roku, by oddać hołd pamięci niewinnie zabitych, którzy spoczęli w jednej z największych zbiorowych mogił w Europie. Dziś naszym świętym obowiązkiem jest pielęgnowanie pamięci o ofiarach tej zbrodni, by nigdy więcej nie mogła się ona powtórzyć – podkreślił.

 

Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni otworzony we wrześniu 2012 r. upamiętnia 3435 polskich więźniów aresztowanych i zamordowanych przez NKWD w 1940 r. na Ukrainie.

 

 

Źródło: interia.pl

TK

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram