16 maja 2012

Naród bez historii staje się narodem bezdomnym



Protesty tak wielu grup społecznych, także młodzieży szkolnej, wyraźnie pokazują, że reforma programowa jest sprzeczna z oczekiwaniami społeczeństwa – mówi w rozmowie z portalem PCh24.pl Karina Piechota z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Przywracamy lekcje historii”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Już od kilku tygodni w Polsce trwa strajk w obronie lekcji historii. Nie widać jednak zainteresowania władz tym – jakże przecież dramatycznym – protestem…

 

Protesty tak wielu grup społecznych, także młodzieży szkolnej, wyraźnie pokazują, że reforma programowa jest sprzeczna z oczekiwaniami społeczeństwa. W naszej ocenie tak silny sprzeciw społeczeństwa wobec tej reformy powinien zostać wzięty pod uwagę. Jeśli rzesze Polaków chcą by polska młodzież miała możliwość poznawania historii obowiązkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej jest umożliwienie tego. Poziom wykształcenia Polaków jest dobrem narodowym i Ministerstwo powinno uwzględnić stanowisko społeczeństwa w tej sprawie.

 

W odpowiedzi na działania MEN powstał Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej „Przywracamy lekcje historii”. Jak Państwo chcecie dojść do tego, by faktycznie lekcje historii zostały przywrócone?

 

Przygotowaliśmy projekt ustawy, który zgodnie z zapisami Konstytucji RP chcemy złożyć w Sejmie w ramach tzw. obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Wymaga to zebrania 100 tys. podpisów, ale jesteśmy przekonani, że w tak ważnej sprawie zbierzemy ich znacznie więcej. Liczymy na to, że posłowie, którzy są reprezentantami narodu, w momencie gdy obywatelski projekt ustawy trafi pod obrady Sejmu, postąpią zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa i ustawa przywracająca lekcje historii zostanie przyjęta.

 

Wiemy, że Państwa inicjatywę popiera wiele znaczących w Polsce osób związanych z nauką, historią, kulturą…

 

To również pokazuje, jak ważna jest to inicjatywa. Wśród naukowców, którzy poparli nasz projekt są pracownicy naukowi uniwersytetów z całej Polski, m.in.: prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Eugeniusz Niebelski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, prof. Romuald Turkowski z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Wojciech Polak i prof. Jacek Bartyzel z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a także wielu innych wybitnych naukowców, nie tylko historyków. Naszą inicjatywę wsparli również redaktorzy: Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Łukasz Warzecha, pani Zuzanna Kurtyka, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Stowarzyszenie Solidarni 2010, Światowy Związek Żołnierzy AK, Światowy Kongres Kresowian, Fundacja „Polska się Upomni”. Nie sposób wymienić wszystkich osób i organizacji, które nas wspierają. Ciągle zgłaszają się kolejne.

 

Ostatnio pojawiają się informacje nie tylko o ograniczeniu liczby lekcji historii, ale także o dramatycznym w treści podręczniku dla uczniów…

 

Oczywiście informacje te niepokoją nas, zresztą jak wiele osób, również rodziców, których dzieci miałby uczyć się na podstawie tego podręcznika. W połączeniu z ograniczaniem lekcji historii w szkołach stwarza to wrażenie próby pozbawiania polskiej młodzieży oparcia w przeszłości, w narodowej tradycji i kulturze.

 

Jak można włączyć się do akcji, które Państwo prowadzicie? Gdzie można znaleźć informacje o tym, co Państwo robicie?

 

Wszelkie informacje o obywatelskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty znajdują się na stronie internetowej akcji www.przywracamyhistorie.pl. Tam również można pobrać listę do zbierania podpisów poparcia dla obywatelskiego projektu ustawy. Apelujemy do wszystkich, którym leży na sercu przyszłość polskiej młodzieży o zbieranie podpisów. Pamiętajmy słowa Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który powiedział, że „naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości”.

 

Dziękuję za rozmowę

pam

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie