5 lipca 2019

Wielka Brytania: cytował Biblię i został usunięty z uniwersytetu. Jednak sąd przyznał mu rację

(Felix Ngole fot. YouTube / Christian Concern)

Brytyjski sąd apelacyjny unieważnił decyzję Sądu Najwyższego o podtrzymaniu wydalenia studenta Felixa Ngole z Uniwersytetu w Sheffield. Brytyjczyk został usunięty z uczelnianego kursu za podawanie cytatów z Pisma Świętego dotyczących grzesznej natury czynów homoseksualnych. Zdaniem komentatorów, wyrok stanowi precedens, który umożliwia chrześcijanom publicznie powoływać się wyznawane wartości bez obaw o swoją karierę.

 

W 2016, pracownik socjalny Felix Ngole został usunięty z kursu odbywającego się na Uniwersytecie w Sheffield. Powodem usunięcia była krytyka homoseksualizmu umocowana w cytatach z Pisma Świętego. W 2015 roku wdał się w dyskusję na Facebooku pod postem dotyczącym decyzji jednego z amerykańskich urzędników, który odmówił zarejestrowania homoseksualnego związku. W swojej argumentacji, Felix użył cytatów z Pisma Świętego określających zachowania homoseksualne jako grzech.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kilka miesięcy później na studenta złożono anonimowy donos, na podstawie którego został usunięty z kursu. W oświadczeniu podano, że Ngole „naraził profesję pracownika socjalnego na utratę reputacji”. Ukończenie prowadzonych przez uczelnię zajęć było niezbędne do otrzymania odpowiedniego stanowiska. Komisja przesłuchująca nie przyjęła argumentacji dotyczącej powołania się na poglądy wynikające z wiary. Powiedziano mu, aby wyrzekł się swoich poglądów (i w domyśle wiary) jeżeli chce kontynuować swoją karierę.

 

W 2017 roku student wniósł sprawę do Sądu Najwyższego. Ten zaś orzekł, że władze uczelni rzekomo działały zgodnie z prawem. Ngole jednak odwołał się od wyroku. Na wczorajszej rozprawie apelacyjnej sędziowie orzekli na korzyść studenta. Oceniono, że postępowanie dyscyplinarne było przeprowadzone wadliwie i niesprawiedliwie.

 

Zdaniem wielu komentatorów, wyrok sądu apelacyjnego stanowi precedens, na podstawie którego chrześcijanie nie będą musieli obawiać się swoich poglądów w obawie przed utratą pracy. „Decyzja sądu jest rezultatem rozwoju prawa. Od teraz jest oczywiste, że Chrześcijanie mają legalne prawo do wyrażania poglądów wynikających z Biblii w mediach społecznościowych i wszędzie w przestrzeni publicznej bez obaw o swoją karierę” – podaje portal Christian Concern.

 

Źródło: christianconcern.com / nczas.com

PR     

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 884 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram