– Jeśli Rosja nadal będzie obstawać przy rozmieszczaniu rakiet typu SSC- 8 Sojuszowi nie pozostanie nic innego jak zareagować – powiedział z rozmowie z agencją prasową dpa szef NATO Jens Stoltenberg. Sojusz jest zaniepokojony rosyjskimi zbrojeniami w Europie, które wskazują na łamanie przez Moskwę traktatowych zobowiązań.
Stoltenberg podkreślił, że NATO analizuje „możliwości reakcji”, ale z każdym kolejnym dniem ich ilość kurczy się. – Obecnie nie ma nowych amerykańskich rakiet w Europie, są za to nowe rosyjskie rakiety – zwrócił uwagę. Dodał, że „rakiety SSC-8 zainstalowane na ruchomych platformach mogą być wyposażone w głowice atomowe i zagrozić europejskim miastom”. – Jeśli Rosja nie wróci do przestrzegania traktatu będziemy mieli wielki problem – zaznaczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Według niemieckiej telewizji Deutsche Welle w połowie lutego dojdzie do debaty w NATO na temat „rozmieszczenia dodatkowej broni atomowej”. Spotkać się mają wówczas ministrowie obrony krajów członkowskich Sojuszu.
„Na początku grudnia USA dały Kremlowi dwa miesiące na wycofanie rakiet. – Jeśli Rosja łamie traktat nie ma sensu, by USA go przestrzegały – oświadczył wówczas szef dyplomacji USA Mike Pompeo. Jak dotąd nie ma żadnych sygnałów, że Moskwa będzie chciała zastosować się do tego ultimatum”, przypomina portal tvp.info.
Do pomysłu rozmieszczenia dodatkowej broni jądrowej w Europie krytycznie odnoszą się Niemcy. – Zbrojenia nuklearne to z pewnością niewłaściwa odpowiedź – ocenił szef MSW Heiko Maas, w którego ocenie należy wrócić do dialogu z Moskwą. Jak dodał, „logika wyścigu zbrojeń pochodzi z czasów zimnej wojny i nie pomaga w znalezieniu odpowiedzi na dzisiejsze problemy”. – Rozmieszczenie nowych rakiet średniego zasięgu napotkałoby w Niemczech na silny opór – stwierdził.
Źródło: tvp.info
TK