Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że w najbliższych dniach zaprezentuje projekt ustawy, gwarantujący wolność słowa i badań naukowych na uczelniach. Deklaracja ministra nauki i szkolnictwa wyższego jest reakcją na skandaliczną sprawę prof. Ewy Budzyńskiej, której grozi kara dyscyplinarna za obronę małżeństwa i tradycyjnego modelu rodziny.
„Na początku tygodnia przedstawię projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach. Nie pozwolimy środowiskom skrajnie zideologizowanym na cenzurę” – napisał na Twitterze Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego. „W sprawie Pani Prof. Ewy Budzyńskiej jestem od samego początku w kontakcie z władzami Uniwersytetu Śląskiego” – zapewnił.
Wesprzyj nas już teraz!
Przypomnijmy, że prof. Ewa Budzyńska – wieloletni pracownik naukowy Uniwersytetu Śląskiego – została oskarżona przez grupę studentów o nietolerancję i homofobię. Podczas zajęć poświęconych rodzinie, mówiła o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny, a także cytowała badania naukowe wskazujące na negatywne konsekwencje wychowywania dzieci w związkach jednopłciowych. Prof. Budzyńska negatywnie wypowiadała się również w sprawie aborcji oraz eutanazji.
Uniwersytecki rzecznik dyscyplinarny skierował do komisji dyscyplinarnej wniosek o ukaranie prof. Ewy Budzyńskiej naganą, która ma także – jak przyznał – zadziałać prewencyjne na innych wykładowców Uniwersytetu. Zarzucił jej m.in., że „formułowała wypowiedzi w oparciu o własny, narzucany studentom, światopogląd o charakterze wartościującym, stanowiące przejaw braku tolerancji wobec grup społecznych i ludzi o odmiennym światopoglądzie, nacechowane wobec nich co najmniej niechęcią, w szczególności wypowiedzi homofobiczne, wyrażające dyskryminację wyznaniową, krytyczne wobec wyborów życiowych kobiet dotyczących m.in. przerywania ciąży”.
W obronie dobrego imienia prof. Ewy Budzyńskiej stanęli internauci, którzy podpisują się pod petycją do władz Uniwersytetu Śląskiego, domagając się jej przeprosin. Na stronie internetowej bronmyprofesor.pl, zorganizowanej przez Centrum Życia i Rodziny można wyrazić swoje poparcie dla prof. Budzyńskiej. W tym momencie apel w obronie atakowanej profesor podpisało ponad 20 tys. osób.
Warto przypomnieć, że jeszcze w listopadzie minionego roku, wicepremier Jarosław Gowin zapowiadał, że będzie stawał w obronie wolności słowa zwolenników ideologii gender. Zaskakujące słowa Jarosława Gowina padają w wywiadzie na łamach tygodnika „Sieci”. Wicepremier mówi w nim m.in. o kondycji uczelni wyższych działających w Polsce, a także o środowisku naukowym. Podkreśla, że lewicowi intelektualiści mają prawo podejmować projekty badawcze i prowadzić zajęcia w tym zakresie. „Położę się Rejtanem, jeżeli ktoś będzie próbował ograniczać wolność słowa zwolennikom ideologii gender” – mówi lider partii Porozumienie.
Źródło: Twitter, PCh24.pl, bronmyprofesor.pl, wpolityce.pl
WMa