3 lipca 2018

Kanclerz Merkel odetchnęła. Koalicjanci dogadali się w sprawie polityki imigracyjnej

(fot. pixabay.com)

Zakończył się kryzys wewnątrz koalicji rządowej w Niemczech. Siostrzane partie CDU i CSU porozumiały się w sprawie azylantów. W efekcie na niemiecko-austriackiej granicy powstanie centrum tranzytowe dla uchodźców zarejestrowanych już w innym kraju unijnym.

 

Trwający z różnym natężeniem spór wewnątrz koalicji rządowej w Niemczech zakończył się w poniedziałek wieczorem po rozmowach władz partyjnych CDU i CSU. Jeszcze rano minister spraw wewnętrznych i szef CSU Horst Seehofer groził dymisją, ostatecznie po zorganizowanym spotkaniu w berlińskiej siedzibie CDU wypracowano zadowalający obie strony kompromis.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Porozumienie zakłada, że na niemiecko-austriackiej granicy powstanie centrum tranzytowe dla uchodźców, którzy zarejestrowali się już wcześniej w innym kraju UE, a teraz chcieliby otrzymać azyl w Niemczech. Tacy migranci nie będą wpuszczani do RFN, ale odsyłani do państwa, w którym pierwszy raz wnioskowali o ochronę.

 

Szefowa CDU kanclerz Angela Merkel ogłosiła to „bardzo dobrym kompromisem”, ale sam Seehofer nie kryje triumfalizmu. Po spotkaniu ogłosił, że warto było walczyć o swoje przekonania.

 

Nie wydaje się jednak, by porozumienie można było nazwać pełnym sukcesem CSU. Podczas gdy Bawarczycy parli do zamknięcia niemieckich granic bez względu na stanowisko innych państw europejskich, Merkel chciała działać w porozumieniu z całą Unią. Temu służył między innymi zakończony w ubiegły piątek szczyt unijny w Brukseli, który nie rozwiązał jednak wszystkich problemów.

 

Kompromis wypracowany między obiema partiami zakłada, że migranci znad niemieckiej granicy odsyłani będą do państw europejskich z których przybyli jedynie wówczas, jeżeli te zgodzą się na to w specjalnej umowie. Jeżeli takiej umowy nie będzie, uchodźcy mają być zawracani do Austrii na mocy umowy z Wiedniem. Szczegóły nie są jednak znane, a najbardziej palące pytanie dotyczy roli Austriaków.

 

Krytyczny wobec masowej migracji rząd Sebastiana Kurza będzie musiał prawdopodobnie podjąć decyzję o wprowadzeniu szczególnych restrykcji na własnych granicach, zwłaszcza z Włochami. Austriacka prasa komentując niemieckie porozumienie pisze w dość dramatycznym tonie o postanowieniach dotyczących bezpośrednio jej kraju.

 

Tym jednak Niemcy będą martwić się później. Na dziś najważniejszy jest fakt ocalenia rządowej koalicji. Gdyby CSU Seehofera odeszło z rządu, Angela Merkel musiałaby albo ratować się wciąganiem do koalicji skrajnie radykalnych Zielonych, albo zgodzić się na ponowne wybory, mogące przynieść zwycięstwo lewicy.

 

Źródło: faz.net, diepresse.com, oe24.at

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 283 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram