23 września 2019

Ważna rola ojca w wychowaniu dziecka. Naukowcy mówią „nie” prawu dotyczącemu in vitro

(Fot. Ulrich Baumgarten / vario images / Forum )

We Francji narasta sprzeciw wobec projektu prawa, które umożliwi zapłodnienie in vitro samotnym matkom i kobietom żyjącym w związkach homoseksualnych. Poważne zastrzeżenia, wobec tego projektu zgłosiła Francuska Akademia Medycyny. Przypomina ona, że postać ojca odgrywa istotną role w rozwoju dziecka i kształtowaniu jego osobowości.

 

Naukowcy z Akademii Medycznej podkreślają w swoim stanowisku, że proponowane przez władze prawo do zabiegów sztucznego zapłodnienia invitro dla kobiet żyjących w związkach jednopłciowych, jest bardzo niebezpieczne. Podkreślają możliwe negatywne konsekwencje medyczne propozycji. Niepokój lekarzy budzi fakt, że dopuszcza się poczęcie dzieci z założenia pozbawionych ojca, „co może zagrażać ich rozwojowi psychologicznemu i spełnieniu”. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Francuska Akademia Medycyny przedstawiając swoje stanowisko w tej sprawie, domaga się jednocześnie, aby przeprowadzone zostały badania z zakresu psychiatrii dziecięcej wśród dzieci pozbawionych ojca, między innymi wśród tych, które narodziły się z zapłodnienia in vitro kobietom samotnym lub żyjącym w związku homoseksualnym.

 

Francuska Akademia Medycyny podkreśla przy tym znaczenie postaci ojca, który „pozostaje elementem budującym osobowość dziecka, jak o tym przypominają psychiatrzy dziecięcy, pediatrzy i psycholodzy”.

 

Negatywne stanowisko w tej sprawie wyrazili także przedstawiciele Kościoła katolickiego we Francji. Biskupi wyrazili swój sprzeciw wobec proponowanych rozwiązań i poparli zaniepokojonych nimi obywateli, którzy 6 października zamierzają uczestniczyć w manifestacji organizowanej w stolicy Francji.

Nowy przewodniczący Konferencji Biskupów Francji arcybiskup Eric de Moulins-Beaufort zauważył, że duża część polityków i parlamentarzystów pozostaje ślepa na wyzwania związane z tym, co chcą przegłosować, gdyż „są zafascynowani obietnicami techniki medycznej i techniki prawnej”. Przestrzegł przed „prokreacją wydaną na łup manipulacji medycznej”, ale też przed „majstrowaniem przy pochodzeniu”, gdyż projekt ustawy zmienia również zasady ustalania rodowodu dziecka. Metropolita Reims wskazał na ryzyko „liberalnej eugeniki”, „rynku” prokreacyjnego, nierówności między dziećmi znającymi swoich rodziców a tymi, którzy nie będą mogli ich poznać, a także przed poszerzaniem ram eksperymentów na embrionach ludzkich.

– Czy skręcamy w dobrą drogę, gdy pozwalamy na rozwój liberalnej eugeniki, która wydaje się uzasadniona, bo pozwala na nią technika? Czy skręcamy w dobrą drogę, gdy nieprzedyskutowana decyzja polityczna zobowiązuje do niepewnych i pospiesznych zmian w ludzkim rodowodzie? Czy rewolucja w prawie o pochodzeniu proponowana przez ministra sprawiedliwości jest skrętem w dobrą stronę na przyszłość, gdy to prawo ustala, że nie jest już prawdą, iż kobieta, która rodzi jest matką, gdy w małżeństwie ma ona dziecko dzięki technice wspomaganego rozrodu z kimś trzecim – dawcą [nasienia]? – pytał abp Pierre d’Ornellas, komentując tę sprawę.

 

 

Źródło: KAI, vaticannews.va

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 057 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram