28 grudnia 2012

Amerykanka, która wypowiedziała wojnę „polityce jednego dziecka”

(Reggie Littlejohn fot.womensrightswithoutfrontiers.org)

Reggie Littlejohn, prawniczka, absolwentka Yale Law School od lat jest całkowicie zaangażowana w walkę o ocalenie dziewczynek, poddawanych przymusowej aborcji w Chinach w ramach „polityki jednego dziecka”. To dzięki niej problemem brutalnej egzekucji dziewczynek zajął się Parlament Europejski. Littlejohn mówiła niedawno: „To zdumiewające jak niewiele pieniędzy potrzeba, aby uratować życie”.

 

Prawniczka z USA problemem łamania praw człowieka w Chinach zainteresowała się w połowie lat 90., kiedy zajmowała się sprawą azylu dla chińskiej uchodźczyni, która została przymusowo wysterylizowana. Było to przełomowe wydarzenie w jej życiu. Mówiła: – To było dla mnie nie do pomyślenia, aby w XX wieku jakieś państwo praktykowało przymusową sterylizację.To właśnie od tego momentu cierpienia chińskich kobiet „prześladowały ją nieustannie”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Potem dołączyły problemy osobiste. Długa rekonwalescencja po przebyciu raka piersi sprawiła, że po pięciu „latach ciemności”- jak określiła okres od 2003 do 2008 r. – doznała wielkiego przebudzenia religijnego i całkowicie zaangażowała się w obronę kobiet przed przymusową aborcją i sterylizacją.

 

W 2008 r. Littlejohn wygłosiła w Parlamencie Europejskim przemówienie na temat przestrzegania praw człowieka w Chinach. Jak się okazało była ona pierwszą osobą w parlamencie, która zajęła się problemem „polityki jednego dziecka”. Absolwentka Yale podkreśla, że „polityka jednego dziecka jest największym pogwałceniem praw kobiet na świecie. Jedna piąta kobiet na żyje pod groźbą przymusowej aborcji lub przymusowej sterylizacji”.

 

Amerykanka założyła organizację „Prawa Kobiet Bez Granic” i stała się liderem ruchu na Zachodzie, którego celem jest podniesienie świadomości na temat okropności tzw. polityki jednego dziecka w Chinach.

 

Polityka ta wprowadzona w życie w 1979 roku ma na celu ograniczenie ludności w ośrodkach miejskich. Według szacunków w wyniku jej stosowania uśmiercono około 400 mln dzieci, a setki tysięcy kobiet siłą wysterylizowano.

 

Polityka jednego dziecka prowadzi też do licznych dewiacji w życiu społecznym. Rodzice często mając do wyboru utrzymanie dziewczynki i chłopca wybierają potomka płci męskiej i decydują się na aborcję córek, które są mniej pomocne w pracach domowych. Littlejohn twierdzi, iż z szacunków ONZ wynika, że wskutek bezbożnej polityki Chin zginęło w wyniku aborcji około 200 mln dziewczynek. Chiny mają najbardziej wypaczone proporcje płci. Na każdych 120 chłopców przypada 100 urodzonych dziewczynek.

 

Zdaniem Amerykanki nierównowaga płci powoduje, że narasta przestępczość seksualna. Przymusowo sprowadza się do Chin „narzeczone i prostytutki” z Mongolii, Wietnamu oraz Korei Północnej.

 

Organizacja „Prawa Kobiet Bez Granic” jest międzynarodową koalicją, którą powołano do zwalczania przymusowej aborcji, zwłaszcza dziewczynek i niewolnictwa seksualnego w Chinach. Działa ona na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony jest agencją edukacyjną, której celem jest podnoszenie świadomości na temat tego problemu na całym świecie, a z drugiej strony – niesie konkretną pomoc matkom w Chinach. Littlejohn podkreśla, że jej organizacja nieotrzymuje żadnego wsparcia finansowego od jakiegokolwiek rządu. Dodała, że w celu powołania tej instytucji sprzedała wraz z mężem dom.

 

Organizacja Littlejohn udziela wsparcia finansowego kobietom w ciąży w Chinach. Pomaga im się ukrywać przed przymusową aborcją. Później pomaga w utrzymaniu dziewczynek. Littlejohn mówi: – To zdumiewające, jak niewiele pieniędzy potrzeba, aby uratować życie.

 

Źródło: wnd.com, Agnieszka Stelmach.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram