4 lutego 2021

Węgry wezmą przykład z Polski? Aborcja eugeniczna niezgodna z konstytucją

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com (Thorsten Frenzel))

Na Węgrzech trwa dyskusja na temat zgodności aborcji eugenicznej z konstytucją tego kraju, która „gwarantuje każdemu człowiekowi prawo do życia od momentu poczęcia”. Sąd w Budapeszcie potwierdził w jednym z wyroków, że „każdy człowiek ma prawo do życia i poszanowania ludzkiej godności, a życie zarodka ludzkiego, począwszy od poczęcia, podlega ochronie”.

 

Zaskakujące, że całą debatę na temat niekonstytucyjności przesłanki eugenicznej wywołali rodzice niepełnosprawnego dziecka, którzy popierają aborcję i chcieli jej dokonać. Nie zrobili tego, ponieważ lekarz prowadzący ciążę kobiety zdiagnozował wadę dziecka na tyle późno, że w świetle prawa aborcja eugeniczna nie była już dozwolona.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rodzice domagają się wysokiego odszkodowania za to, jak mówią „wadliwe urodzenie”. W swym pozwie podkreślają, że gdyby wcześniej wiedzieli o chorobie dziecka wybraliby aborcję, a nie leczenie i opiekę nad nim. 

 

Aborcja na życzenie jest legalna na Węgrzech do 12. tygodnia ciąży, a aborcja eugeniczna do 20., a nawet do 24. w przypadku przedłużającej się diagnostyki. Można jej dokonać, jeśli istnieje co najmniej 50-procentowe ryzyko, że dziecko będzie miało przynajmniej jedną z tzw. eugenicznych wad płodu. Mówi o tym ustawa o ochronie życia płodowego z 1992 roku.

 

Jednak rozpatrując skargę rodziców, sąd okręgowy w Budapeszcie uznał, że nie może zastosować tej ustawy ze względu na jej niekonstytucyjność. Węgierska ustawa zasadnicza z 2011 roku mówi bowiem, że „godność ludzka jest nienaruszalna. Każdy człowiek ma prawo do życia i poszanowania ludzkiej godności, a życie zarodka ludzkiego, począwszy od poczęcia, podlega ochronie”.

 

Innymi słowy sąd w Budapeszcie stwierdził, że aborcja eugeniczna oparta na 50-procentowym prawdopodobieństwie urodzenia chorego lub niepełnosprawnego dziecka nie jest zgodna z konstytucyjną ochroną życia ludzkiego od momentu poczęcia. 

 

Skarga rodziców z tytułu odpowiedzialności cywilnej stała się zatem kwestią, którą w tym tygodniu bada Trybunał Konstytucyjny. Upoważnił on European Centre for Law and Justice do wypowiedzenia się w tej sprawie jako „amicus curiae”. Jest to prawniczy termin rzymski oznaczający osobę lub instytucję niebędącą stroną w postępowaniu sądowym i oferującą sądowi opinię prawną lub inną dotyczącą przedmiotu postępowania.

 

Wiele wskazuje, że po zbadaniu sprawy przez Trybunał Konstytucyjny Węgier, na Węgrzech nie będzie możliwości wykonania aborcji eugenicznej w zgodzie z prawem.

 

 

Źródło: KAI, vaticannews.va

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram