29 grudnia 2020

We Francji przybywa nowych obywateli… większość pochodzi z Afryki i Turcji

(fot. Olivier Donnars / Zuma Press)

Zwolennicy spiskowej teorii „wymiany społeczeństwa” we Francji mają nowy argument. Chodzi o rosnącą liczbę naturalizacji i pochodzenie „nowych” Francuzów. W 2019 roku obywatelstwo francuskie uzyskało 112 626 osób. Trochę więcej, niż w roku 2018, kiedy to Francuzami zostało 110 014 obcokrajowców. Dane podaje tygodnik „L’Express”.

 

Pismo zamieszcza tabelę statystyczną na podstawie danych m.in. Eurostatu. Można z niej wyczytać, że zdecydowana większość naturalizowanych osób w 2018 roku pochodziła z Afryki (61,8 proc.). Pozostali pochodzili głównie z innych krajów Europy (20 proc.), a następnie z Azji (9,2 proc.), Ameryki Północnej i Południowej (6,9 proc.) oraz w niewielkim stopniu z Australii i Oceanii (0,1 proc.). 1,9 proc. nowych Francuzów było „bezpaństwowcami” lub osobami o nieznanym pochodzeniu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jeśli chodzi o naturalizację migrantów z Afryki to najliczniejszą grupę stanowili tu przybysze z północy tego kontynentu, czyli z państw Maghrebu. Na 60 000 Afrykanów ponad połowa pochodziła z Maroka, Algierii lub Tunezji (odpowiednio 15 390, 14 867 i 6 687 osób). Pozostałe osoby przybyły głównie z tzw. Czarnej Afryki. Tutaj najwięcej z Komorów i Mali, a następne na liście są Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal i Kongo.

 

Mylące może być też owe 20 proc. naturalizowanych Europejczyków. Wśród nich bowiem na pierwszym miejscu są… Turcy. To prawie 1/3 wszystkich „Europejczyków”, w sumie 5101 naturalizowanych Francuzów. Daleko za nimi są Brytyjczycy (wzrost związany z Brexitem), Rosjanie i Portugalczycy.

 

Osoby, które zostają francuskimi obywatelami wypadają ze wszystkich statystyk dotyczących imigrantów. Jednak nawet jeżeli każdego roku przyrost migrantów sztucznie zmniejsza się w ten sposób o ponad 100 tys., to ich ogólna liczba nadal rośnie. Dla przykładu udział imigrantów w populacji Ile-de-France (regionu paryskiego) wzrósł z 13 proc. w 1982 r. (przy średniej 7,4 proc. w całej Francji) do 19 proc. w 2015 r. (w porównaniu do 9,2 proc. w całym kraju). Obecnie znacznie przekracza już poziom 20 proc. Jeśli doliczyć do tego „naturalizowanych” Francuzów, to wymiana rdzennych tubylców na tych „z importu” rzeczywiście posuwa się do przodu.

 

BD

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram