Organizacje promujące i wspierające ruchy LGBT są finansowane m.in. z pieniędzy polskich podatników oraz funduszy otrzymywanych z zagranicy. Mowa o kwotach liczonych w milionach złotych, a sposób ich przyznawania budzi ogromne wątpliwości prawne. Zwrócili na to uwagę w poniedziałek goście programu „Warto Rozmawiać” – m.in. dr Tymoteusz Zych, wiceprezes Instytutu Ordo Iuris.
Jednym z najhojniejszych „sponsorów” organizacji LGBT jest warszawski ratusz, który za zgodą prezydenta Rafała Trzaskowskiego w ciągu dziesięciu miesięcy przekazał tego typu instytucjom prawie 900 tys. zł, czyli więcej niż jego poprzedniczka Hanna Gronkiewicz-Waltz przekazała ruchom LGBT przez całą swoją czteroletnią kadencję! Co ciekawe, warszawski ratusz przyznaje pieniądze na promocję seksualnych wynaturzeń na dwa sposoby – poprzez granty oraz pozwala na korzystanie przez nich z lokali po bardzo preferencyjnych warunkach, znacznie odbiegających od stawek rynkowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Najwięcej benefitów od władz stolicy otrzymała Kampania Przeciw Homofobii – organizacja odpowiedzialna m.in. za organizowanie w polskich szkołach tęczowego piątku i promująca tzw. Poloneza Równości. Organizacja ta dysponuje dwoma lokalami – ponad dwustumetrowym w ścisłym centrum miasta oraz drugim – 130-metrowym.
Organizacje LGBT otrzymują finansowe i materialne wsparcie nie tylko od polskich samorządów. Ogromne pieniądze dostają także z Brukseli, m.in. za sprawą projektu „MOVE!”, który zakłada „wsparcie aktywizmu interseksualnego i transpłciowego na terenie Polski”. Łączna kwota przekazana przez Unię Europejską to przeszło 2 mln zł w latach 2017-2019.
Homoseksualni aktywiści mogą również liczyć na pieniądze z tzw. funduszy norweskich, które w Polsce rozdziela założona przez George’a Sorosa Fundacja Batorego. Tylko w latach 2013-2017 organizacje skrajnie lewicowe otrzymały z tego tytułu aż 14 mln zł. Znaczna część tych pieniędzy trafiła do działaczy LGBT.
Dr Tymoteusz Zych zwrócił uwagę, że Kampania Przeciw Homofobii, a także inne podobne grupy otrzymują pieniądze również z Niemiec. – Przekazuje je organizacja Stiftung „Erinnerung, Verantwortung und Zukunft”. Ordo Iuris próbuje obecnie ustalić o jakich kwotach jest mowa – poinformował wiceprezes Instytutu.
Źródło: „Warto Rozmawiać” – TVP INFO
TK
