9 maja 2019

Bluźniercza akcja lidera Otwartego Dialogu. Dla niego to „obywatelskie nieposłuszeństwo”

(źródło: TV Republika)

„Akcja obywatelskiego nieposłuszeństwa” – w ten sposób Bartosz Kramek, szef finansowanej przez George’a Sorosa Rady Fundacji Otwarty Dialog nazwał rozwieszanie bluźnierczych plakatów ze sprofanowanym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej i Dzieciątka Jezus.

 

Kramek przyznał, że chce w ten sposób „wesprzeć” zatrzymaną w poniedziałek przez policję 51-letnią Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Pod koniec kwietnia w Płocku kobieta rozkleiła plakaty i nalepki z Matką Boską i dzieciątkiem Jezus z tęczowymi aureolami. Drugim powodem bluźnierczej akcji męża wydalonej z Polski Ludmiły Kozłowskiej, jest – jak sam przyznaje – próba sprowokowania prokuratury do postawienia mu zarzutów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Robiliśmy to po to, żeby pokazać absurd zarzutów, unaocznić bezsens tej całej afery i w geście obywatelskiego nieposłuszeństwa sprowokować organy takie jak prokuratura czy policja do tego, żeby nam postawiły zarzuty i pokazały, czy są konsekwentne. Rzucamy wyzwanie ministrowi Joachimowi Brudzińskiemu i sprawdzamy, czy wobec wszystkich rozpowszechniających takie grafiki zostaną wyciągnięte konsekwencje karne. Weryfikujemy, czy są gotowi się dalej kompromitować, czy też skończy się tylko i wyłącznie na Elżbiecie Podleśnej – tłumaczył Kramek.

 

We wtorek w internecie, m.in. na Twitterze, pojawiały się zdjęcia Kramka na tle plakatów z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczone zostały aureolami w barwach tęczy. 

 

Kramek poinformował, że rozwiesił plakaty na „Ministerstwie Sprawiedliwości, siedzibie PiS na ul. Nowogrodzkiej, kilku biurach poselskich” oraz na „słupach ogłoszeniowych na mieście”.

 

Szef finansowanej przez George’a Sorosa Rady Fundacji Otwarty Dialog podkreślił również, że Elżbieta Podleśna miała prawo do rozlepiania plakatów podczas swojej akcji w Płocku. – Nie chcę oceniać akcji pod względem tego, w jakich miejscach te plakaty się pojawiły, kluczowe są przede wszystkim reperkusje, jakie ją spotkały. Najistotniejsze jest to, co się wydarzyło później, czyli wszystkie czynności przeprowadzone wobec niej przez organy ścigania – powiedział.

 

 

Źródło: niezalezna.pl / wpolityce.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram