27 kwietnia 2012

Nie ma po czym jeździć, nie będzie skąd się wzbijać

(fot. commons/GNU)

Nie tylko autostrady i drogi ekspresowe stanowią piętę achillesową naszego kraju. Polski nie stać na wybudowanie Centralnego Portu Lotniczego – poinformował w czwartek wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz.

 

Państwo polskie nie buduje lotnisk i nie będzie budowało. Jeżeli się znajdzie inwestor, który chce w Polsce zakopać w ziemi 4 mld euro, pomożemy. Będziemy się starali, żeby pozyskać grunty dla tego kogoś. Tylko niech ktoś taki przyjdzie – powiedział podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury Jarmuziewicz.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wyjaśnił też, że pierwsze rozmowy na temat wybudowania Centralnego Portu Lotniczego toczyły się już cztery lata temu „i nie przyszedł nikt, w związku z tym za naszego życia państwa polskiego nie będzie stać na to, żeby wydrzeć z budżetu państwa 15 miliardów złotych”.

 

Podkreślił, że w naszym kraju nie ma również mocnej narodowej linii lotniczej, która mogłaby wybudować własne lotnisko, czy też znacząco się do niego dołożyć.

 

Pod koniec marca minister transportu Sławomir Nowak powiedział natomiast, że w ciągu najbliższych 20-30 lat nie ma potrzeby budowania w Polsce Centralnego Portu Lotniczego, chyba że inwestycją taką zainteresowałby się prywatny inwestor.

 

Z opublikowanego w marcu 2011 r. raportu zamówionego przez Ministerstwo Infrastruktury wynika, że Centralny Port Lotniczy między Warszawą a Łodzią powinien zostać wybudowany do 2020 r., kiedy według prognoz wyczerpie się przepustowość obecnego stołecznego lotniska. Wartość takiej inwestycji szacowano na 3,1 mld euro.

 

Zgodnie z analizą zamówioną przez resort, port powinien powstać między aglomeracjami warszawską a łódzką, bo to zagwarantuje mu odpowiedni potencjał. Dzięki bezpośredniej bliskości węzła autostrad A1 i A2 oraz połączeniu z kolejami dużych prędkości byłby on dostępny nie tylko dla mieszkańców większości regionów kraju, ale także pasażerów z Czech, Białorusi i Ukrainy.

 

 

Źródło: TVP Info

 

Piotr Toboła

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 148 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram