6 kwietnia 2016

W ubiegłym tygodniu Lech Wałęsa nie skorzystał z możliwości wglądu do dokumentów, które zdaniem IPN świadczą o jego agenturalnej przeszłości jako współpracownika Służby Bezpieczeństwa. Zmienił jednak zdanie i postanowił przejrzeć teczki.

 

Były prezydent od samego początku gdy opublikowano informacje o teczkach z „szafy Kiszczaka” kwestionował ich autentyczność. Według niego wszystkie dokumenty zostały sfabrykowane. Z teczek wynika, że Wałęsa nie tylko podpisał „lojalkę”, ale też kwitował odbiór pieniędzy od funkcjonariuszy SB.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak poinformował dr hab. Sławomir Cenckiewicz, 30 marca Lech Wałęsa zrezygnował z obejrzenia „wytworów własnego donosicielstwa”. Historyk skorzystał z możliwości i przejrzał oryginały materiałów. Jak później relacjonował, „teczki niezwykle wręcz cuchną stęchlizną, co świadczy o długotrwałym przechowywaniu ich w zawilgoconym pomieszczeniu. W każdym razie nie w pawlaczu willi Kiszczaka… a to z kolei daje możliwość różnych interpretacji tego co się stało w lutym br.”.

 

Według RMF FM Lech Wałęsa w przyszłym tygodniu ma oglądać teczki TW „Bolka”. Zdaniem dziennikarzy umówiony już jest w Instytucie Pamięci Narodowej. Po obejrzeniu teczek ma oficjalnie zadeklarować czy podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko. Jeśli tak, dokumenty zostaną przekazane do badań i analiz grafologicznych.

 

Źródło: niezalezna.pl

KRaj

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram