26 marca 2019

W tym mieście nie ma rozwodów. Krzyż jest niezawodną receptą na małżeński sukces

(fot. pixabay.com/Creative Commons CC0)

Niewiele miast na świecie może pochwalić się całkowitym brakiem rozwodów. Jednym z nielicznych a może jedynym jest Siroki-Brijeg ulokowane w Bośni. Receptą na sukces jest krzyż i uświadomienie sobie jego roli w życiu małżeńskim.

 

W Siroki-Brijeg mieszka 26 000 osób, często pochodzenia chorwackiego. To ludzie zaprawieni w bojach. Przed wiekami zmagali się z inwazją muzułmańską, a w ostatnich dekadach z komunizmem. Niemal wszyscy mieszkańcy miasta to katolicy, a swą wiarę traktują bardzo poważnie – zauważa Plinio Maria Solimeo. Za punkt honoru obrali sobie obronę małżeństwa rozumianego jako związek mężczyzny i kobiety.

Wesprzyj nas już teraz!

  

Jednocześnie życie tych ludzi świadczy o tym, że dobrze pamiętają o słowach Pana Jezusa „jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9,23). 

 

Na uwagę zasługuje realistyczna do bólu wizja małżeństwa, jaką dysponują ci ludzie. Postrzegają je oni jako oparte na wspólnym dźwiganiu krzyża oraz łączności z cierpieniem Pana Jezusa. Oznacza to, że zdają sobie sprawę, że wspólne życie z drugą osobą nie jest usłane różami. Wiedzą bowiem dobrze, że współmałżonek jest człowiekiem i jako taki nie jest pozbawiony wad. 

 

Ów realizm znajduje odzwierciedlenie w ceremonii ślubnej. Przyszli małżonkowie przy przyrzekaniu sobie wzajemnie, ściskając krucyfiks. Ksiądz mówi im, że oto znaleźli swój krzyż na całe życie. Krzyż, który należy dźwigać i doceniać. Ów krzyż małżonkowie biorą do swych domów i umieszczają go na poczesnym miejscu.

 

Przed krzyżem właśnie modlą się w chwilach małżeńskich trudności. Zdają sobie bowiem sprawę, że opuszczenie małżonka oznacza opuszczenie krzyża. Tego zaś za nic w świecie ci dzielni i twardzi ludzie nie zamierzają uczynić.

 

Źródła: returntoorder.com / Biblia Tysiąclecia

mjend

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie