8 marca 2020

W Syrii ciągle toczą się walki, najbardziej cierpią cywile

(Fot. Zuma Press / Forum )

„Wzywamy do zniesienia embarga nałożonego na nasz kraj. Jego skutki dotykają przede wszystkim cywilów. Otwórzcie także zamknięte ambasady, abyście mogli na miejscu zobaczyć, jaka jest sytuacja i odpowiednio na nią reagować”. To apel, który do wspólnoty międzynarodowej skierował ormiańskokatolicki arcybiskup Aleppo w Syrii.

 

Arcybiskup Boutros Marayati wskazał na bardzo trudną sytuację w północno-zachodniej części kraju, w regionie Idlibu, gdzie ciągle toczą się regularne bitwy i giną ludzie, zarówno żołnierze, jak i cywile. Wielu ludzi ucieka z tamtych regionów, choć, jak przyznaje hierarcha, do Aleppo przybywa ich niewielu. W tym mieście bowiem, choć nie toczą się regularne walki, sytuacja również jest bardzo trudna.

Wesprzyj nas już teraz!

Dla nas, którzy żyjemy w Aleppo, sytuacja jest równie alarmująca. Brakuje podstawowych rzeczy takich jak: prąd, olej do ogrzewania mieszkań, lekarstw, czy produktów pierwszej potrzeby. To stwarza bardzo poważne problemy – podkreślił w wywiadzie dla Radia Watykańskiego abp Boutros Marayati.

 

Dla nas, dla chrześcijan, pomoc, szczególnie ze strony Kościoła katolickiego, przychodziła poprzez Liban, a tam, niestety, również jest bardzo poważny kryzys ekonomiczny, stąd otrzymanie pomocy stamtąd jest bardzo trudne. Ostatnie dni są bardzo zimne, tak więc najbardziej poszkodowane są dzieci i osoby starsze. Nie mają bowiem czym ogrzać swoich mieszkań, dlatego wielu umiera. Dlatego daliśmy pozwolenie, aby ze względu na niską temperaturę, dzieci na razie nie przychodziły do szkoły – dodał hierarcha.

 

 

Źródło: vaticannews.va / KAI

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram