5 września 2019

W „milutkim kościółku” nie ma miejsca na potępienie! Zwłaszcza dla homoseksualistów-samobójców

Ta historia brzmi jak ponury żart, ale wydarzyła się naprawdę. Robert Fuller, 75-latek z USA, zawarł tzw. homomałżeństwo. Następnie wyprawił własne ostatnie pożegnanie i wśród znajomych poddał się eutanazji. Choć w parafii wiedziano o jego planach, kilka dni wcześniej mężczyzna przyjmował Ciało Chrystusa i otrzymał sakrament namaszczenia chorych. Co gorsza – amerykańscy duchowni uważają, iż istnieją „uzasadnione przesłanki”, że homoseksualista-samobójca został zbawiony…

 

Film opublikowany dzięki uprzejmości: https://www.youtube.com/user/ChurchMilitantTV

 

Polskie napisy po włączeniu.

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 165 950 zł cel: 500 000 zł
33%
wybierz kwotę:
Wspieram