O północy w Katalonii rozpoczął się 24-godzinny strajk generalny organizowany przez dwie separatystyczne centrale związkowe – CSC i IAC. Protest jest formą sprzeciwu wobec skazania przez Sąd Najwyższy w Madrycie katalońskich polityków.
Do strajku przystąpili m.in. pracownicy fabryki koncernu samochodowego Seat w miejscowości Martorell, a także pracownicy kolei, metra i lotniska w Barcelonie oraz wielu spółek realizujących transport autobusowy w największych miastach Katalonii.
Wesprzyj nas już teraz!
Do strajku mają przystąpić też szkoły podstawowe i średnie oraz uczelnie wyższe. Masowy protest spodziewany jest również w katalońskich szpitalach oraz w innych placówkach publicznej służby zdrowia.
Strajk generalny w Katalonii jest efektem poniedziałkowego wyroku Sądu Najwyższego w Madrycie, który skazał dziewięcioro separatystów (w tym niegdysiejszych polityków katalońskiego rządu) na kary od 9 do 13 lat więzienia za podburzanie w związku z nielegalnym referendum niepodległościowym w tym regionie Hiszpanii z 1 października 2017 roku.
Od poniedziałku w Katalonii trwają uliczne protesty i starcia z policją. Rannych zostało ponad 250 osób, a straty wynikające z zamieszek są szacowane na kilkadziesiąt milionów euro.
Źródło: tvp.info
TK