16 marca 2018

W Algierii coraz częściej zamykane są kościoły. Chrześcijanie obawiają się fali prześladowań

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. fitzfotos/sxc.hu)

Mimo, iż władze zaprzeczają, w ciągu ostatnich dwóch  tygodni zamknięte zostały co najmniej  trzy chrześcijańskie świątynie –  w Oranie i dwóch mniejszych miastach. Zdaniem ministra ds. religii Mohammada Aisy „kościoły te nie odpowiadały standardom budowlanym i nie miały odpowiednich zezwoleń administracyjnych”.

 

 – Część budynków, jak się potem okazało kościołów, powstała bez wiedzy lokalnych władz, które mają znikome możliwości, by kontrolować to, co tam się dzieje – oświadczył w algierskiej TV minister.

Wesprzyj nas już teraz!

 

David Pogosjan z Christian Aid Mission w Algierze powiedział, że Algieria z własnych środków budować będzie drugi pod względem wielkości meczet na świecie. – Fakt ten przynosi Algierii prestiż. Jestem przekonany, że istnieje związek między budową potężnego meczetu a narastaniem nastrojów antychrześcijańskich – nie kryje obaw Pogosjan. Tym samym ogromna obszarowo Algiera chce wzmocnić swoją pozycję na muzułmańskiej mapie świata. A funkcjonowanie kościołów im tego nie ułatwi.

 

Przedstawiciel wspólnoty protestanckiej w Algierze przypomina rok 2008, kiedy to władze zdecydowały o zamknięciu 26 świątyń różnych odłamów chrześcijańskich.

 

Algieria znajduje się na 42. miejscu na liście Open Doors – krajów, prześladujących swoich mieszkańców ze względu na wiarę. Trudno wskazać, ilu chrześcijan mieszka dziś w Algierii. W tej byłej francuskiej kolonii liczba wyznawców Chrystusa szacowana jest na co najmniej 150 tys. osób.

 

Spośród wszystkich krajów arabskich, w Algierii występuje największy wzrost liczby chrześcijan. Spowodowane jest to przechodzeniem na chrześcijaństwo ludności berberskiej, pozostającej w konflikcie z arabskimi władzami. Wg niektórych danych w zamieszkanej przez Kabylów prowincji Tizi Wudu chrześcijanie stanowią 5 proc. ogółu mieszkańców.

 

ChS

Źródło www.sedmitza.ru

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram