Chorobą cywilizacji europejskiej określił wiceminister kultury Jarosław Sellin decyzję francuskiej Rady Stanu w sprawie usunięcia krzyża z pomnika św. Jana Pawła II, jaki znajduje się w Ploërmel (Bretania). Z kolei mer miasteczka pozytywnie odniósł się do propozycji premier Beaty Szydło.
Szefowa Rady Ministrów zasugerowała przeniesienie do Polski pomnika papieża Jana Pawła II. Zdaniem Patricka Le Diffona, mera Ploërmel, te słowa nie tylko nie zaskakują, ale są także wyrazem wsparcia w działaniach zmierzających do odzyskania posągu w oryginalnej formie.
Wesprzyj nas już teraz!
W środę francuska Rada Stanu (najwyższy organ sądownictwa administracyjnego w antyklerykalnej republice) orzekła, że z pomnika papieża-Polaka usunąć należy krzyż, gdyż jest on… „ostentacyjnym” symbolem religijnym „łamiącym zasadę świeckości państwa”.
Komentując tę decyzję dr Barbara Fedyszak-Radziejowska (doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy) zauważyła w programie „Woronicza 17”, że krzyż nie został do pomnika doczepiony bez powodu, ale jest on symbolem związanym z człowiekiem przedstawionym na monumencie. Dlatego też Francuzi powinni ów symbol uszanować, skoro zdecydowali się postawić pomnik św. Janowi Pawłowi II.
Argumenty, które w Polsce znajdują zrozumienie, mogą pozostać jednak bez odzewu we Francji. Jak bowiem zauważył wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, usuwanie z przestrzeni publicznej krzyży to dowód choroby części europejskiej cywilizacji. Ta jest wszak zbudowana na chrześcijaństwie – przypomniał polityk dodając, że na Zachodzie kontynentu, w tym we Francji, pogłębia się „chrystofobia”.
Tymczasem postępowanie formalnie laickich (a de facto antychrześcijańskich) władz Francji nie jest podobnie surowe wobec muzułmanów, jak w przypadku wyznawców Chrystusa. Jak stwierdził w Radiu „Zet” minister Sellin, w przypadku symboliki islamskiej nie ma takiej presji.
Źródło: gosc.pl / niezalezna.pl / TVP Info / Radio „Zet”
MWł