15 lipca 2013

Ustawka księdza Lemańskiego

(Slawomir Olzacki/FORUM )

W poniedziałkowy poranek mogliśmy zobaczyć unikatową na światową skalę transmisję z nieudanego „przejęcia” parafii w Jasienicy. Przypominało to niestety medialną aranżację, mającą przysporzyć popularności nowej gwieździe mediów – duchownemu, który się swemu „biskupowi nie kłaniał”.


Około godziny ósmej pod kościół w Jasienicy przybył, w towarzystwie kapłanów, mianowany przez zwierzchnika ks. Lemańskiego arcybiskupa Henryka Hosera administrator parafii. Miał on objąć parafię, która od niedzielnego wieczora nie ma proboszcza. Były już gospodarz tej parafii ks. Lemański nie zamierzał jednak podporządkować się, decyzji przełożonego, w związku z czym telewidzowie zostali uraczeni spektaklem jakiego chyba nie spodziewali się ujrzeć.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Live, na żywo, tylko u nas” – te zapowiedzi ściągają przed ekran niczym najlepszy magnes. Transmituje się obecnie prawie wszystko. Nie ma jednak wątpliwości, że część tych materiałów ze spontanicznością nie ma nic wspólnego. Są one raczej realizacją pewnego scenariusza, w którym tylko jedna ze stron może się pochwalić jego znajomością. Druga natomiast może jedynie reagować. Takie właśnie wrażenie można było odnieść w trakcie porannego spektaklu rozgrywającego się przed jasienickim kościołem.

 

Światła kamer na pewno nie służą spokojnemu i merytorycznemu załatwianiu problemów. Wiedzą o tym także politycy podejmujący najbardziej kluczowe decyzje w zaciszu gabinetów. Wszelkie konferencje prasowe to jedynie prezentacja efektu tych ustaleń.

 

Dlaczego ksiądz Lemański nie zdecydował się na rozmowę w kancelarii? Czy tego typu przedstawienie, transmitowane przez media wrogie Kościołowi, naprawdę w jego mniemaniu służy dobru Kościoła? A może zbyt częsta obecność w mediach ukształtowała w duchownym pewnego rodzaju skrzywienie, które można określić jako „parcie na szkło”?

 

W świecie mediów nie ma przypadków. Tym bardziej trudno uwierzyć, że tym razem był to spektakl, którego faktycznym reżyserem był ks. Lemański.

 

 

Łukasz Karpiel

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie