2 maja 2012

USA: szkoły borykają się z przestępczością

(fot. Joe Mabel / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Blisko 1,2 miliona poważnych przestępstw dopuściła się młodzież amerykańska w szkołach publicznych w roku szkolnym 2009 – 2010 – alarmują Departamenty Edukacji i Sprawiedliwości. Tylko 300 tys. z nich zostało zgłoszonych policji.


Te niepokojące statystyki znalazły się w raporcie, opracowanym przez ministerstwo edukacji wspólnie z ministerstwem sprawiedliwości. Raport zatytułowany „Wskaźniki przestępczości i bezpieczeństwo w szkołach publicznych w 2011 roku” opublikowano pod koniec lutego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zgodnie z definicją zawartą w raporcie, „brutalne przestępstwa” obejmują gwałty, molestowanie seksualne inne niż gwałt, napaść fizyczną, rozboje z użyciem broni i bez, napaść rabunkową z udziałem broni. Departamenty Edukacji i Sprawiedliwości oparły swoje dane nt. przestępczości w szkołach na informacjach statystycznych zebranych z losowo wybranych 2 tys. 600 szkół publicznych w całym kraju. Dyrektorzy tych szkół zostali zobowiązani do podania szczegółowych danych dotyczących ilości faktycznie popełnionych przestępstw na terenie szkół oraz ilości przestępstw zgłoszonych policji. Brano pod uwagę przewinienia młodzieży, które miały miejsce w trakcie trwania lekcji jak również po ich zakończeniu. W sumie stwierdzono, że w roku szkolnym 2009 – 2010 popełniono 1 876 900 przestępstw. 1 183 700 spośród nich miało brutalny charakter. Spośród tej liczby tylko 303 900 przestępstw zgłoszono policji.

 

Spośród 725 300 bardzo poważnych przestępstw tylko 194 200 zgłoszonych zostało policji. Spośród 405 900 napaści fizycznych bez udziału broni tylko 86 200 zostało odnotowanych w statystykach policyjnych. Według raportu na terenie szkół publicznych miało miejsce około 600 gwałtów. Spośród 3 600 przypadków molestowania, ślad w statystykach policyjnych pozostawiły jedynie 2 200 z nich. Nie zgłoszono także kilkunastu tysięcy przypadków napaści z udziałem broni.

 

Zdaniem autorów raportu, przestępczość w amerykańskich szkołach publicznych maleje. Niepokoi jednak stale wzrastająca liczba młodzieży, narażonej na przestępstwa w sieci, jak również stosunkowo duża liczba samobójstw wśród nastolatków. Niektórzy eksperci zwracają uwagę, że statystyki nie są pełne. Wielu dyrektorów nie informuje o wszystkich nieprawidłowościach, które maję miejsce na terenie ich szkół, gdyż świadczyłyby one o tym, że nie wykonują należycie swojej pracy. Ken Trump, ekspert ds. bezpieczeństwa w szkołach z Cleveland zauważa, że dane zbierane były za pomocą ankiet, stąd mogą nie odzwierciedlać stanu faktycznego. Jego zdaniem, raporty federalne rażąco zaniżają statystyki i lekceważą zakres przemocy w szkole.

 

Źródło: cns.news.com, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 393 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram