14 stycznia 2014

Liczbę 70 tysięcy chrześcijańskich męczenników za wiarę w 2013 roku podał włoski socjolog i koordynator, powołanego z inicjatywy burmistrza Rzymu i włoskiego MSZ, Obserwatorium Wolności Religijnej Massimo Introvigne w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. Dane te nie obejmują chrześcijan prześladowanych w Kongu czy Sudanie Południowym, gdzie w grę wchodzą także motywy etniczne.

 

Introvigne przypomniał, że zdaniem wielu ekspertów także afrykańskich chrześcijan należy uznać za ofiary prześladowań za wiarę. Powołał się m. in. na znawcę statystyk religijnych na świecie Todda Johnsona. Mimo wszystko sytuacja wydaje się nieco lepsza niż rok wcześniej; w 2012 r. za zabitych za wiarę uznano 100 tysięcy chrześcijan z całego świata.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Najgorsza sytuacja panuje w Chinach, Birmie, Erytrei, Iranie, Korei Północnej, Arabii Saudyjskiej, Sudanie i Uzbekistanie. Dane te pochodzą z corocznego raportu rządu Stanów Zjednoczonych. Introvigne dodał, że w krajach tych nie zaobserwowano w ostatnich latach żadnej poprawy. Jego zdaniem najgorszym dla chrześcijan krajem jest Korea Północna. Wyroki śmierci dla chrześcijan zawsze zawierają tam uzasadnienie, że skazani są chrześcijanami.

 

W wielu krajach istniejące prawodawstwo jest instrumentalnie wykorzystywane przeciwko chrześcijanom. Introvigne przypomniał tu przypadek pakistańskiej chrześcijanki Asii Bibi, skazanej na podstawie bardzo wątpliwych zeznań na karę śmierci. Bardzo trudna sytuacja w zakresie współistnienia wspólnot religijnych występuje w krajach takich jak Nigeria, gdzie mimo iż rząd czyni wysiłki na rzecz poprawy sytuacji, to nie przynoszą one skutku.

 

Za trzy główne czynniki wywołujące prześladowania chrześcijan Massimo Introvigne uznał radykalne ruchy islamskie (takie jak nigeryjska sekta Boko Haram), istniejące wciąż reżimy komunistyczne (jak Korea Północna) i waśnie plemienne. Wspomniał jednak również znacznie słabsze oczywiście w porównaniu z tamtymi, ale również istniejące prześladowania chrześcijan w Europie, gdzie niektóry wpływowe środowiska domagają się marginalizacji religii i wypchnięcia jej ze sfery publicznej do prywatnej.

 

Źródło: Radio Vaticana, Sedmitza.ru

dom

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 131 667 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram