18 lipca 2012

Prestiżowe pismo medyczne „British Medical Journal” zaleca, by pacjentów ubezwłasnowolnionych, np. cierpiących na demencję starczą, odłączać od aparatury nawadniającej. W ten sposób system opieki medycznej ma… zaoszczędzić pieniądze.


Raanan Gillon, emerytowany profesor etyki medycznej i były prezes Instytutu Etyki Lekarskiej napisał, że ubiegłoroczny wyrok Sądu Najwyższego, zakazujący odłączania od aparatury nawadniającej pacjentów ciężko chorych, jest „głęboko niepokojący”, ponieważ zobowiązuje lekarzy decydujących o terapii pacjentów do kierowania się w pierwszej kolejności zasadą „świętości życia” a nie innymi względami.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wyrok, jego zdaniem „grozi istotnym ograniczeniem zasobów opieki zdrowotnej, wskutek zastosowania niekorzystnego lub minimalnie korzystnego wydłużonego okresu leczenia, obejmującego m.in.sztuczne odżywianie i nawadnianie dla tysięcy ciężko obłąkanych pacjentów, których rodziny i przyjaciele uważają, że nie chcieliby  takiego leczenia”. Autor artykułu skarżył się, iż orzeczenie sądu było za „surowe”. Zdaniem Gillona niepotrzebnie zobowiązuje się pacjenta do wyrażenia wcześniejszej zgody na odłączenia aparatury. Dawniej wystarczyła jego domniemana zgoda, niekoniecznie pisemna lub aprobata rodziny. Brytyjski etyk uważa, że jeśli decyzja sądu nie zostanie zakwestionowana, wówczas „zakłóceniu” ulegnie cały system opieki zdrowotnej na Wyspach. Prawo bowiem chroni pacjentów nawet z minimalną świadomością.

 

Gillon nawiązał do przypadku 52-letniej kobiety, która okazała się znajdować w „stanie minimalnej świadomości”, a której rodzina zwróciła się do specjalnego sądu, by wyraził zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej karmienie i nawadnianie. Sędzia orzekł jednak, że w przypadku pacjentów, u których występuje nawet minimalna świadomość, czynnikiem decydującym o wycofaniu aparatury podtrzymującej podstawowe procesy życiowe powinna być „zasada zachowania życia”. Ma ona znaczenie fundamentalne.

 

Sędzia Baker w uzasadnieniu wyroku napisał, że sądy podejmujące decyzje o wycofaniu tuby żywieniowej i aparatury nawadniającej, nie powinny „przywiązywać znacznej wagi” do wcześniejszych orzeczeń pacjenta, zanim zapadł on na ciężką chorobę. Anthony Ozimic ze stowarzyszenia broniącego życie dzieci nienarodzonych, komentując ostatnią publikację stwierdził, że ideologia forsowana przez prof. Gillona i „British Medical Journal” właściwie niczym się nie różni od materialistycznej etyki utylitarnej, która doprowadziła do licznych eksperymentów eugenicznych na początku XX w. Jego zdaniem najbardziej niepokojące jest to, że profesor uważa, iż osoby niepełnosprawne powinny być pozbawione życia tylko dlatego, że „nie jest ono godne”.

 

Źródło: LSN, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram