13 marca 2020

USA: Trump zawetuje reformę służb specjalnych. Zarzuca im próbę odwołania go z urzędu

(Fot. REUTERS / Kevin Lamarque / FORUM)

W tym tygodniu Izba Reprezentantów USA głosowała za zmianą sposobu, w jaki FBI i Agencja Bezpieczeństwa Narodowego wykorzystują ustawę o nadzorze wywiadu zagranicznego w celu prowadzenia elektronicznej inwigilacji cudzoziemców i agentów w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Donald Trump zapowiedział w czwartek, że może ją zawetować.

 

Trump  chce więcej informacji o tym, jak FBI prowadziło śledztwo w sprawie domniemanych związków między jego kampanią prezydencką w 2016 r. a Rosją.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Wielu republikańskich senatorów chce, żebym zawetował ustawę FISA, dopóki nie dowiemy się, co doprowadziło do nielegalnej próby zamachu praworządnie wybranego prezydenta Stanów Zjednoczonych i nie tylko!” – zasugerował przywódca USA.

 

Dochodzenie FBI, przejęte później przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera, od dawna jest przedmiotem krytyki Trumpa. Prezydent często atakuje Muellera, sugerując, że próbował on uniemożliwić jego wybór w 2016 r., a następnie cofnąć prezydenturę.

 

W ubiegłym roku prokurator generalny William Barr nakazał wewnętrzny audyt Departamentu Sprawiedliwości w celu zbadania źródeł rosyjskiego śledztwa wyborczego, mówiąc, że agencje wywiadowcze „szpiegowały” kampanię Trumpa. Dochodzenie prowadzone przez prokuratora amerykańskiego Johna Durhama jest w toku.

 

Członkowie Izby Reprezentantów przegłosowali w środę trzy kluczowe poprawki dotyczące gromadzenia danych wywiadowczych, jednocześnie wzmacniając standardy nadzoru i zwiększając ochronę prywatności.

 

Zwolennicy wprowadzonych zmian to m.in. Barr i przywódca większości Senatu Mitch McConnell. Ale przeciwnicy, tacy jak republikańscy senatorowie Rand Paul i Mike Lee, uważają, że reformy nie idą wystarczająco daleko, aby zapobiec nadużyciom.

 

Uchwalona w 1978 r. ustawa FISA reguluje wszelki elektroniczny nadzór nad zagranicznymi agentami i obywatelami w Stanach Zjednoczonych. Prawo ustanowiło tajny 11-osobowy sąd, który zatwierdza lub odrzuca wnioski o objęcie danych osób nadzorem wywiadowczym. Aby uzyskać nakaz, NSA i FBI przedstawiają sądowi podają przyczynę inwigilacji, sugerując, że nadzór związany jest z interwencją „obcego państwa” lub „agenta obcego państwa” w Stanach Zjednoczonych i że planowana inwigilacja ma na celu zebranie „informacji wywiadu zagranicznego.” Sąd dotychczas zatwierdził ponad 99 proc. wniosków.

 

Reformy są kontrowersyjne w związku z nadzorem FBI nad byłym doradcą kampanii Trumpa, Carterem Pagem w 2016 i 2017 r. Potępiający raport z grudnia 2019 r. Generalnego Inspektora Departamentu Sprawiedliwości ujawnił 17 „znaczących błędów lub przeoczeń” w czterech oddzielnych wnioskach FBI w sprawie nadzoru w związku ze  śledztwem w sprawie ingerowania w wybory rosyjskich służb.  W odpowiedzi dyrektor FBI, Christopher Wray zarządził ponad 40 „kroków naprawczych”.

 

Oprócz rozszerzenia składu trzech organów gromadzących dane wywiadowcze, nowe ustawodawstwo zabrania NSA powszechnego gromadzenia danych Amerykanów poprzez powszechną inwigilację połączeń telefonicznych.

 

Wymaga od urzędników nadzorujących wnioski FISA potwierdzenia ich poprawności przed złożeniem w sądzie FISA. Złożenie fałszywej deklaracji do sądu FISA może skutkować karą pozbawienia wolności w wymiarze ośmiu lat, w porównaniu do pięciu lat obecnie. Zwiększona kara dotyczy także nieuprawnionego ujawnienia wniosków FISA.

 

Ustawa zabrania NSA gromadzenia danych z komórek i danych GPS. Ponto wymaga od prokuratora generalnego zatwierdzenia na piśmie inwigilacji, jeżeli celem miałby być wybieralny w wyniku elekcji urzędnik lub kandydat w wyborach federalnych.

 

Rozszerza uprawnienia sędziów w sądzie FISA do mianowania amicus curiae (bezstronnego przyjaciela sądu) w przypadkach budzących „wyjątkowe obawy,” w związku z prawami z tytułu pierwszej poprawki do konstytucji obywatela USA będącego przedmiotem postępowania.

Ustawodawcy nie zgodzili się jednak, by osoby inwigilowane otrzymywały powiadomienia i dostęp do wniosków FISA, jeśli są ścigane na podstawie informacji zebranych w drodze elektronicznej inwigilacji.

 

Ponadto nie zgodzono się, by doradcy sądowi FISA mogli „wnieść sprawę do sądu w dowolnym momencie” i mieć dostęp do wszystkich dokumentów i rejestrów tajnego sądu.

 

Nie zatwierdzono również zakazu gromadzenia historii przeglądania Internetu przez Amerykanów bez nakazu. Nie zatwierdzono także restrykcji dot. rodzaju gromadzonych informacji, które rząd może uzyskać na podstawie przepisu 215. Przepis ten pozwala rządowi na gromadzenie „wszelkich rzeczy materialnych”, a zwolennicy prywatności twierdzą, że może to obejmować także deklaracje podatkowe, dokumenty dotyczące broni itp.

 

Projekt wymaga zatwierdzenia przez Senat, zanim trafi na biurko prezydenta. Jego przeciwnicy mówią, że znowelizowana ustawa w nieznacznym stopniu ogranicza uprawnienia służb wywiadowczych.

 

Źródło: voanews.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 117 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram