Najnowsze sondaże przedwyborcze przeprowadzane na zlecenie głównych mediów w USA pokazują przewagę – i to znaczną – kandydata demokratów Joe Bidena. Jednak badanie „Forbesa” sugeruje, że urzędujący prezydent Donald Trump umacnia swoją pozycję w dwóch ważnych stanach: na Florydzie i w Arizonie.
Nowe wrześniowe sondaże – na 6 tygodni przed wyborami prezydenckimi w USA – nadal pokazują przewagę byłego wiceprezydenta. Ta przewaga jednak topnieje z każdym dniem. Sugeruje się, że śmierć sędzi Sądu Najwyższego Ruth Bader Ginsburg może okazać się wstrząsem w sondażach na nieco ponad miesiąc przed wyborami.
Wesprzyj nas już teraz!
Notowania Trumpa nieznacznie wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca, po tym, jak spadły gwałtownie pod koniec maja, gdy rozlały się po USA protesty Black Lives Matter w następstwie zabójstwa czarnoskórego George’a Floyda. Notowania urzędującego prezydenta poprawiły się wraz ze spadkiem obaw dotyczących domniemanej pandemii COVID-19.
Biden wzmocnił kampanie reklamowe regularnie strasząc koronawirusem. W tym samym czasie Trump zaczął organizować codzienne konferencje prasowe na różne tematy i sugerował, że kandydat demokratów cierpi z powodu choroby psychicznej.
Odsetek wyborców, którzy głosowaliby na Bidena, gdyby wybory odbyły się jeszcze w tym tygodniu, wynosi – w zależności od sondażowni – od 50 do 52 proc. Na Trumpa zagłosowałoby od 41 do 43 proc. wyborców.
Joe Biden ma zatem średnio 9 punktów procentowych przewagi nad Donaldem Trumpem. Sondaż przeprowadzony przez Economist i YouGov wskazuje na korzystną przewagę Bidena na poziomie 9 proc., podobnie zresztą jak sondaż NPR / PBS / Marist.
Reuters/Ipsos podaje na przykład, że na Bidena zagłosowałoby 50 proc. Amerykanów, a na Trumpa – 41.
Sondaże cząstkowe w niektórych stanach już nie są tak korzystne dla kandydata demokratów. Na przykład Trump wyprzedza Bidena o cztery punkty wśród prawdopodobnych wyborców na Florydzie. Prezydent prowadzi także w wyścigu w Arizonie.
Zarejestrowani wyborcy na Florydzie i Arizonie bardziej ufają Trumpowi w sposobie zarządzania gospodarką niż Bidenowi forsującemu Nowy Zielony Ład, czyli ekologizację gospodarki.
Ostatni sondaż ABC News / Washington Post sugeruje, że opinie zarejestrowanych wyborców na Florydzie są prawie równo podzielone, przy czym 48 proc. zarejestrowanych wyborców preferuje Bidena, a 47 proc. – Trumpa. Jednak Trump wyprzedza o cztery punkty Bidena wśród zarejestrowanych wyborców najbardziej skłonnych do głosowania: stosunek głosów: 51 proc do 47 proc.
Bitwa o prezydenturę jest zacięta również w Arizonie, ponieważ Biden wyprzedza Trumpa wśród zarejestrowanych wyborców o dwa punkty procentowe. Jednak traci w przypadku potencjalnych wyborców, czyli ludzi, którzy deklarują, że pójdą do wyborów.
Jeszcze inne wyniki sugerują, ze Amerykanie na Florydzie bardziej ufają programowi gospodarczemu Trumpa aniżeli Bidena – różnica aż 11 punktów procentowych. W Arizonie 56 proc, potencjalnych wyborców woli sposób zarządzania gospodarką Trumpa od proponowanego programu Bidena, na którego zagłosowałoby 41 proc. osób.
Prezydent wyprzedza także kandydata demokratów w obu stanach w kwestiach związanych z przestępczością i bezpieczeństwem.
Sondaż ABC News / Washington Post wskazuje na zwycięstwo Trumpa w obu stanach. Z kolei ankiety RealClearPolitics i New York Times-Siena College, sugerują, że Biden wyprzedza prezydenta.
Trump w wyborach prezydenckich w 2016 roku uzyskał 3,5 proc. przewagi w Arizonie. Demokraci tylko raz w ciągu ostatnich 50 lat odnieśli zwycięstwo w wyborach prezydenckich, za Billa Clintona (były prezydent wygrał w Arizonie w 1996 roku).
Według „Forbesa,” demokraci są coraz bardziej zaniepokojeni szansami Bidena na Florydzie, gdzie Trump osiągnął 1,2 punktową przewagę w 2016 roku. Prezydent od miesięcy próbuje przekonać wyborców, że jego przeciwnik cierpi na chorobę psychiczną.
Źródło: vip.politicsmeanspolitics.com, ibtimes.com
AS