Dwóch niemieckich księży i dwóch aktywistów pro-life aresztowano we wtorek rano w Waszyngtonie. Wszystko z powodu ich świadectwa w obronie życia. Wzorem ich działań jest Kanadyjka Mary Wagner, rozdająca róże w klinikach aborcyjnych w Kanadzie.
Czworo obrońców życia weszło do kliniki aborcyjnej w stolicy USA, aby zachęcić kobiety do przemyślenia swej decyzji o aborcji. W klinice Capital Women’s Services w Waszyngtonie przebywali 2 godziny. Następnie policja aresztowała ich i siłą doprowadziła do radiowozu.
Wesprzyj nas już teraz!
Pojmani to ojciec Fidelis Moscinski, ksiądz Dave Nix oraz dwóch świeckich aktywistów: kobieta i mężczyzna.
Gdy czwórka obrońców życia znajdowała się wewnątrz kliniki, około 15 osób stało w deszczu na zewnątrz placówki i modliło się za nich. Jeden z nich, ojciec Stephen Imbarrato w rozmowie z Life Site News powiedział, że ich działania nie ustaną, dopóki trwać będzie mordowanie nienarodzonych.
Placówka w Waszyngtonie, gdzie doszło do protestów, prowadzona jest przez Stevena Chase Brighama. Organizacja pro-life Operation Rescue (Operacja Ratunek) określa go mianem najgorszego aborcjonisty w Stanach Zjednoczonych.
Część z prowadzonych przez niego placówek aborcyjnych już zamknięto. W jednej z nich policja znalazła ciała 35 dzieci zamordowanych w późnym okresie ciąży. Niektóre z nich zabito w 36 tygodniu życia płodowego. Ponadto sześć amerykańskich stanów odebrało mężczyźnie licencję lekarską.
Źródło: lifesitenews.com
mjend