17 listopada 2020

Urzędowirus w natarciu. Winny nieopublikowania wyroku TK nieznany [INTERWENCJA PCH24.PL]

(Fotograf: Andrzej Hulimka, Archiwum: Forum)

Konieczność analizy dużej liczby spraw ujętych w zapytaniu PCh24.pl plus sytuacja epidemiczna wpływająca na organizację Rządowego Centrum Legislacji sprawiła, że nasze pytania dotyczące tego, kto odpowiada (i jak odpowie) za brak publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcyjnej przesłanki eugenicznej, mają szansę na odpowiedź „niezwłoczną”, czyli najdalej przed… Sylwestrem 2020.

 

3 listopada 2020 roku do RCL wysłaliśmy pytania dotyczące braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcyjnej przesłanki eugenicznej (sprawa K1/20). Sprowokowały nas do tego dwie przesłanki.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po pierwsze. 2 listopada upłynął graniczny, ustawowy termin publikacji orzeczenia – obowiązek publikacji nie został zrealizowany. Zgodnie z obowiązującymi zasadami obowiązek publikacji spoczywa na Prezesie Rady Ministrów, a czyni on to rękami Rządowego Centrum Legislacji właśnie.

 

Po drugie. Minister Michał Dworczyk, na antenie tvn24 powiedział, że „To nie premier publikuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Termin zależy od Rządowego Centrum Legislacji”.

 

Poprosiliśmy zatem RCL o informację o powodach zwłoki oraz odniesienie się do sugerowanej przez ministra kwestii odpowiedzialności RCL za brak publikacji wyroku. Zapytaliśmy też o to, czy w związku z zaniechaniem publikacji wyroku oraz w związku z zamieszaniem wokół osób odpowiedzialnych za brak publikacji orzeczenia TK, szef RCL zamierza podjąć jakieś kroki lub zająć stanowisko w sprawie?

 

Wydaje się bowiem, że urząd winien wypełniać swe ustawowe zobowiązania i wyrok terminowo opublikować. Jeśli tego nie czyni, to być może urząd nie działa właściwie? Taka sytuacja wymaga wyjaśnienia i naprawy. Chyba, że urząd wypełnia polityczną wolę szefa rządu i celowo (na polecenie) zwleka z publikacją. Taka sytuacja także musi wzbudzać wątpliwości.

 

Stąd też i kolejne nasze pytanie do Centrum o to, czy szef RCL akceptuje aktualną sytuację – a przecież można by rozważać ją w kontekście art. 231§1 KK (funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3), czy też nie zamierza firmować zaistniałej sytuacji swoim nazwiskiem, czego wyrazem byłoby odcięcie się od „polityki nie publikacji”, a w przeciwnym razie być może nawet i złożenie rezygnacji?

 

Być może jest tak, że sprawa jest znacznie prostsza w interpretacji i nie ma w niej „drugiego dna”? Chcieliśmy się tego wszystkiego dla Państwa dowiedzieć. Wszak temat aborcji eugenicznej jest społecznie ważny. Dość tu dodać, że pod obywatelskim projektem w tej sprawie podpisało się ponad 830 tys. osób. Wyrok TK uznający przesłankę eugeniczną za niezgodną z ustawą zasadniczą obejmował zakres dokładnie odpowiadający tejże inicjatywie. Tymczasem publikacji wyroku Trybunału nie ma. Tak jak i winnych tej sytuacji.

 

Bo po dwóch tygodniach RCL zamiast rzeczowej odpowiedzi przysłało nam informację o przedłużeniu terminu jej udzielenia. Pismo podpisał Arkadiusz Goławski, wicedyrektor Biura Prezesa w Rządowym Centrum Legislacji.

 

Oto pełna treść przesłanej nam informacji:

 

„W odpowiedzi na zapytania zawarte w korespondencji elektronicznej z dnia 3 listopada 2020 r., Rządowe Centrum Legislacji powiadamia, że na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2019 r., poz. 1429, z późn. zm.), ze względu na konieczność analizy przedmiotu żądania w świetle zasad dostępu do informacji publicznej, a także wobec obecnej sytuacji epidemicznej wpływającej na organizację działania urzędu, przy jednoczesnym dużym nagromadzeniu spraw w przedmiocie objętym Pana korespondencją, odpowiedź zostanie udzielona niezwłocznie, lecz nie później niż do dnia 30 grudnia 2020 r.”

 

Cóż… Od 3 listopada nikt w RCL nie był w stanie nam rzeczowo odpowiedzieć na proste pytanie o to, dlaczego wyrok nie został opublikowany terminowo i kto i jak za to uchybienie odpowiada. Urząd? Premier?…

 

Wnioski pozostawiam Czytelnikom.

 

Marcin Austyn

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram