Przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński odbyli „spotkanie ostatniej szansy”. Teraz rząd Mateusza Morawieckiego ma przedstawić związkowi zawodowemu nowe propozycje w sprawie podwyżek dla „budżetówki” – wynika z ustaleń reportera RMF FM Grzegorza Kwolka.
Władza nie może ociągać się z przedstawieniem propozycji. Z doniesień wynika, że rządzący mają czas do 19 marca, aby zaprezentować „Solidarności” konkretne propozycje. Chodzi przede wszystkim o wynagrodzenia dla nauczycieli.
Wesprzyj nas już teraz!
Grzegorz Kwolek podaje, że „Solidarność” nauczycieli zmieniła ostatnio swoje postulaty. Teraz związek nie oczekuje podwyżki o 650 zł. Zamiast tego nauczyciele liczą na 15 proc. podwyżkę podstawy wynagrodzenia w tym roku i kolejne 15 proc. w roku 2020. „Solidarność” oczekuje także zmiany systemu wynagradzania nauczycieli tak, aby wypłaty były powiązane ze średnim wynagrodzeniem. W ten sposób w przyszłości nie byłoby konieczności negocjowania podwyżek.
Nauczycielska „Solidarność” w swojej walce nie zamierza jednak protestować razem z ZNP – czytamy na rmf24.pl. Związek Nauczycielstwa Polskiego znany jest ze swoich lewicowych sympatii oraz jednoznacznie antyrządowego zaangażowania w ostatnich miesiącach. Mimo tego „S” nie wyklucza własnego protestu, jeśli rząd nie zaprezentuje satysfakcjonujących dla nauczycieli rozwiązań.
Źródło: rmf24.pl
MWł