10 stycznia 2013

Radni Krakowa apelują do premiera o utrzymanie okien życia

(Fot. M. Walczak/Forum/Rzepa)

Rada Miasta Krakowa przyjęła rezolucję w sprawie podjęcia działań na rzecz utrzymania okien życia i skierowała ją do premiera Donalda Tuska. Radni wyrażają nadzieję, że premier „dołoży wszelkich starań, żeby okna życia w Polsce mogły funkcjonować bez przeszkód”.

Rada Miasta w przyjętej rezolucji wyraża zaniepokojenie doniesieniami o tym, że Komitet Praw Dziecka przy ONZ planuje wymóc na Parlamencie Europejskim zdelegalizowanie tzw. okien życia, w których matki zostawiają niechciane dzieci. Wyraża też „nadzieję, że pan premier dołoży wszelkich starań, żeby okna życia w Polsce mogły funkcjonować bez przeszkód” – napisali radni w rezolucji.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak podkreślili, okna życia to budząca szacunek forma działalności Kościoła katolickiego na rzecz ochrony porzuconych dzieci. „Argumenty Komitetu Praw Dziecka przy ONZ o ochronie tożsamości porzuconych noworodków są bezzasadne i przedkładają niezrozumiały interes prawny nad dobro chronionych w ten sposób dzieci” – uznali radni.

„Matki porzucają niemowlęta z różnych powodów, dla wielu z nich jest to decyzja dramatyczna. Okno życia daje porzuconym dzieciom szansę na godne życie a niejednokrotnie na przeżycie. Znane są wszak liczne przypadki dzieciobójstwa, o których donoszą media wstrząsając opinią publiczną. Okno życia to uznana i budząca szacunek forma działalności Kościoła Katolickiego na rzecz ochrony porzuconych dzieci i należy zrobić wszystko aby mogła być kontynuowana” – apeluje Rada Miasta Krakowa.

W Polsce funkcjonuje 50 okien życia. Pierwsze z nich powstało w 2006 r. w Krakowie, aby zwrócić uwagę na problem dzieci porzucanych na ulicy. Od tego czasu w całym kraju, dzięki oknom życia około 50 porzuconych noworodków uniknęło niebezpieczeństwa i trafiło do rodzin adopcyjnych.

W krakowskim oknie życia pozostawiono do tej pory piętnaścioro dzieci, ostatnie 31 grudnia ub. roku. Obok chłopca siostry dyżurujące znalazły karteczkę. „Serce mi pęka, ale muszę to zrobić. Proszę Was, znajdźcie mu dobrych rodziców” – napisała jego matka. Kartka ta zostanie przekazana ośrodkowi adopcyjnemu, który będzie zajmować się procedurą przysposobienia chłopca.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram