Ukraińskie IPN: poszukiwania na terenie Ukrainy będą możliwe pod jednym warunkiem

Szef ukraińskiego IPN Anton Drobowycz poinformował, że prace poszukiwawcze polskich ofiar na Ukrainie będą możliwe dopiero po odnowieniu...mogiły UPA na wzgórzu Monasterz.
Propozycja padła podczas rozmowy z dyrektorem Instytutu Pamięci Narodowej Jarosławem Szarkiem. Drobowycz wyraził żal, że „w związku z niezałatwieniem kwestii tego odnowienia wstrzymane są inne istotne dla strony polskiej procedury na Ukrainie”. Sprawa rozbija się o mogiłę upamiętniającą żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii na wzgórzu Monasterz na Podkarpaciu, który w 2015 r. został zdewastowany przez nieznanych sprawców.
Miejsce pamięci zostało odnowiona przez polskie władze, jednak -w ocenie Drobowycza – nie w formie, jaką akceptuje strona ukraińska. W zamian za „właściwe” odrestaurowanie pomnika, strona ukraińska wyda „nieograniczoną liczbę pozwoleń na prace poszukiwawcze”. Jarosław Szarek przekonuje, że forma odrestaurowania pomnika jest jak najbardziej właściwa. Zainstalowano tam nową tablicę z inskrypcją zarówno w języku polskim, jak i ukraińskim, która - jak podkreśla IPN - jest zgodna ze stanem wiedzy naukowej.
Spotkanie szefów obu Instytutów odbyło się w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Warszawie. Obie strony zgodziły się na powołanie komisji, która zajmie się dalszym uzgadnianiem stanowisk. Polski IPN wielokrotnie informował, że jego prace na Ukrainie, m.in. w miejscach, gdzie oddziały OUN-UPA mordowały Polaków, nadal są blokowane.
Źródło: interia.pl
PR