19 stycznia 2021

UE rzuca wyzwanie USA. Euro ma się stać walutą bardziej konkurencyjną względem dolara

(Fot. Pixabay)

Tuż przed zaprzysiężeniem Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Komisja Europejska zdecydowała się na ofensywną akcję promocji euro jako waluty konkurencyjnej w obrocie międzynarodowym w stosunku do dolara.

 

Zgodnie z projektem dokumentu, z którym zapoznała się redakcja portalu euractiv.com, „Komisja zwróci się do partnerów z krajów trzecich w celu promowania używania euro, wspierania statusu euro jako międzynarodowej waluty referencyjnej w sektorach handlu, energii i towarów, oraz wzmocni wdrażanie i egzekwowania unijnej polityki sankcji”. To nie pierwsze tego typu działanie. Po wycofaniu się USA z irańskiego porozumienia JCPOA i przywróceniu oraz nałożeniu nowych sankcji przez Stany Zjednoczone, Bruksela podejmowała działania, by móc kontynuować wymianę handlową z Teheranem, jednocześnie nie narażając się na sankcje ze strony Waszyngtonu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W 2018 r. Komisja podjęła decyzję o zmniejszeniu zależności od międzynarodowego systemu finansowego opartego na dolarze. Ówczesny szef Komisji Jean-Claude Juncker zaproponował przełamanie dominacji dolara na światowych rynkach. Dokument „Otwarta autonomia strategiczna” wskazuje na potrzebę wzmocnienia autonomii UE w krytycznych sektorach. Komisja chce: promować euro, wzmacniać infrastrukturę rynku finansowego UE, poprawić wdrażanie i egzekwowanie unijnego systemu sankcji oraz zwiększyć odporność na skutki bezprawnie stosowanych jednostronnych sankcji przez kraje trzecie. Jednocześnie Bruksela wskazuje, że zamierza przywrócić dobre relacje z Waszyngtonem. W poniedziałek unijni ministrowie finansów rozmawiali z byłym sekretarzem skarbu USA Larrym Summersem o sprawach finansowych i monetarnych. Zasugerował on, że obecna atmosfera sprzyja ociepleniu relacji transatlantyckich.

 

Według Komisji, „pandemia” ujawniła „słabe punkty międzynarodowego systemu finansowego zdominowanego przez dolara”. Zwrócono uwagę na zbytnie uzależnienie światowego systemu finansowego od amerykańskiej waluty, przez co trudno jest złagodzić napięcia finansowe, co stwarza ryzyko niestabilności. Dodano, że europejskie przedsiębiorstwa, które tracą na wartości, są narażone na wrogie przejęcia. Chodzi głównie o firmy technologiczne. Wzmocnienie euro – zdaniem Komisji – przyniosłaby „większą stabilność systemową” wskutek polityki monetarnej prowadzonej w zdywersyfikowanym światowym systemie walutowym.

 

Jakie działania chce podjąć Komisja, by osiągnąć cele strategiczne? Mówi o 15 akcjach, które miałyby doprowadzić m.in. do finalizacji budowy unii bankowej i stworzenie unii rynków kapitałowych. Komisja chce denominowanych w euro towarowych instrumentów pochodnych w zakresie energii i surowców. Miałoby to m.in. ułatwić ustanowienie indeksów referencyjnych denominowanych w euro i platform obrotu dla nowych rynków energii np. paliwa wodorowego. Euro ma się upowszechnić w obrocie międzynarodowym. Bruksela także chce wzmocnić system sankcji względem podmiotów trzecich, nakładających jednostronnie bezprawne embargo.

 

Bruksela chce uniknąć sytuacji, jaką spowodowały Stany Zjednoczone wycofując się z międzynarodowej umowy z Iranem. Przywrócone sankcje zaowocowały tym, że belgijski dostawca usług przesyłania wiadomości finansowych (system SWIFT) zawiesił dostęp do swoich usług dla irańskich banków, powodując problemy dla europejskich firm, które otworzyły się na współpracę z Teheranem. Komisja ma zbadać, czy potencjalne przejęcia przedsiębiorstw z UE za granicą mogłyby skutkować niezgodnym z prawem eksterytorialnym zastosowaniem sankcji wobec państw trzecich. „Taki wynik mógłby zagrozić zdolności przedsiębiorstwa docelowego UE do utrzymania infrastruktury krytycznej w UE lub do zapewnienia bezpieczeństwa i ciągłości dostaw krytycznych surowców do UE” – cytuje tekst dokumentu euractiv.com. Bruksela planuje odgrywać większą rolę w przypadku prób przejmowania strategicznych firm na terenie Unii Europejskiej poprzez wydawanie opinii o zagrożeniu dla bezpieczeństwa i porządku publicznego UE. Na jej podstawie dane państwo członkowskie mogłoby zablokować inwestycję zagraniczną.

 

Dolar stanowi ponad 60 proc. światowych rezerw. Zdecydowana większość transakcji międzynarodowych odbywa się przy pomocy amerykańskiej waluty. Europejscy politycy mają nadzieję, że wraz z przyjęciem pakietu odbudowy gospodarki unijnej po pandemii, pakietu o wartości około 750 mld euro, rynek europejski stanie się bardziej atrakcyjny dla inwestorów i dzięki temu wzrośnie atrakcyjność euro. Zgodnie z umową kraje UE będą wspólnie emitować dług, starając się przyciągnąć nabywców, którzy w obliczu zagrożenia – jako bezpieczną przystań – wybiorą europejskie obligacje zamiast amerykańskich papierów dłużnych.

 

Według Banku Rozrachunków Międzynarodowych (transakcje między bankami itp.) około 85 proc. wszystkich transakcji walutowych dotyczy dolara. Euro stanowi jedynie około 20 proc. światowych rezerw walutowych. W 2009 roku – rekordowy rok – euro stanowiło 28 proc. tych rezerw. Analitycy zwracają uwagę, że gdyby fundusz naprawczy rzeczywiście stłumił obawy, iż w pewnym momencie strefa euro nie rozpadnie się, europejska waluta mogłaby znacznie zyskać na znaczeniu i więcej transakcji przeprowadzono by w tej walucie. Europejscy analitycy sugerują, że w perspektywie średnioterminowej fundusz naprawczy rzeczywiście mógłby stanowić poważne wyzwanie dla obligacji skarbowych i dolara.

 

Europejski Bank Centralny w swoim rocznym przeglądzie za 2019 r. wskazuje, że z jednej strony znacznie wzrósł udział euro w niespłaconych pożyczkach międzynarodowych, z drugiej – zmniejszył się udział euro w międzynarodowych dłużnych papierach wartościowych pozostających w obrocie, chociaż wolumen międzynarodowej emisji długu w euro nadal wzrastał. Udział euro w światowych rezerwach walutowych oraz w pozostających do spłaty depozytach międzynarodowych pozostał zasadniczo stabilny, podobnie jak udział euro jako waluty fakturowania transakcji towarowych poza strefą euro oraz zapasów banknotów euro w obiegu poza strefą euro.

 

Europejska waluta zyskuje w spekulacjach na światowych rynkach tzw. zielonych obligacji. EBC dodaje, że jeśli KE zależy na zwiększeniu międzynarodowej roli euro, to należy jak najszybciej pogłębić unię bankową i unię rynków kapitałowych. Pandemia utwierdziła unijnych decydentów w tej kwestii. Udział euro w różnych wskaźnikach międzynarodowego użycia waluty w ub. roku wynosił średnio około 19 proc. –  blisko historycznych minimów.

 

EBC podaje, że mniej niż rok przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, handel walutami koncentrował się w niewielkiej liczbie dużych centrów finansowych. W 2019 roku w zaledwie pięciu miastach odbywało się aż 79 proc. światowych transakcji walutowych, w tym na City of London przypadało 43 proc. transakcji. Londyn jest największym na świecie miejscem handlu walutami i rola City była jeszcze wyraźniejsza w transakcjach walutowych w stosunku do euro, z udziałem prawie 50 proc.

 

Źródło: euractiv.com, ecb.europa.eu, bloomberg.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram