13 kwietnia 2018

Izrael bombarduje Strefę Gazy i szykuje się do kolejnego starcia z Palestyńczykami

(Zdjęcie ilustracyjne. fot.Israel Defense Forces and Nehemiya Gershoni נחמיה גרשוני, lic. Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via wikimedia commons)

Izraelczycy przy pomocy czołgów, lotnictwa i snajperów szykują się do ponownego ostrego starcia z Palestyńczykami protestującymi już prawie trzeci tydzień na granicy w Strefie Gazy w ramach akcji „Wielkiego Marszu Powrotu”. Intensywne protesty mają potrwać co najmniej do połowy maja. Ich zwieńczeniem będzie ponad milionowy marsz w rocznicę utworzenia na ziemi palestyńskiej – na mocy decyzji ONZ – państwa Izrael.

 

Wojsko izraelskie przygotowuje się do kolejnego ostrego starcia na granicy w Strefie Gazy. Rozmieszczono snajperów i czołgi. W pogotowiu są samoloty. W tym tygodniu izraelska armia zintensyfikowała ataki powietrzne na cele w Strefie Gazy. W środę lotnictwo IDF zbombardowało domniemany obóz wojskowy Hamasu w północnej części Strefy Gazy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Atak był odpowiedzią na zdetonowanie ładunku wybuchowego w pobliżu pojazdu wojskowego na granicy Izraela i Strefy Gazy. Ładunki te – zdaniem armii izraelskiej – rozmieszczają uczestnicy protestów, które Palestyńczycy rozpoczęli 30 marca, w rocznicę Yom al-Ard, czyli konfiskaty ziemi należącej do Palestyńczyków przez władze Izraela w 1976 roku.

 

Zapowiedziany na piątek wielki protest to trzecia część tzw. Wielkiego Marszu Powrotu, akcji zainicjowanej przez organizację palestyńskich bojowników – Hamas. Liderzy Hamasu dążą do zniesienia granicy i wyzwolenia Palestyny.

 

W ubiegły piątek około 20 tys. Palestyńczyków demonstrowało wzdłuż granicy ze Strefą Gazy. Wg władz izraelskich „terrorystyczna organizacja Palestyńczyków” organizuje zamieszki, by pod osłoną cywilów zbliżyć się do żołnierzy izraelskich i ich zaatakować.

 

W poprzednim tygodniu protestowało 30 tys. ludzi. Od 30 marca zginęło trzydziestu dwóch Palestyńczyków zastrzelonych m.in. przez izraelskich snajperów, w tym niektórzy przypadkowo. Tysiące zostało rannych.

 

Izrael twierdzi, że jego siły otworzyły ogień, by powstrzymać próby skrzywdzenia swoich żołnierzy, uszkodzenia ogrodzenia, infiltracji Izraela i przeprowadzenia ataków terrorystycznych.

 

Żydzi zidentyfikowali również kilkanaście ofiar, które ich zdaniem należały do różnych organizacji terrorystycznych. Palestyńczycy twierdzą, że protestujący są rozstrzeliwani, mimo że nie stwarzają zagrożenia dla żołnierzy IDF.

 

Pomysł organizacji masowych protestów spopularyzowano poprzez media społecznościowe. Dołączyli się do niego członkowie Hamasu i innych bojówek.

 

Biały Dom wezwał Palestyńczyków do zachowania spokoju i trzymania się co najmniej 500 metrów od granicy w Stefie Gazy z Izraelem.

 

Kulminacją protestów „Wielkiego Marszu Powrotu” ma być milionowy marsz w połowie maja, zbiegający się z 70. Dniem Niepodległości Izraela, otwarciem ambasady USA w Jerozolimie i Dniem Nakby, czyli „katastrofą”, która spadła na Palestyńczyków wraz z ogłoszeniem decyzji o utworzeniu państwa Izrael.

 

W Strefie Gazy rządzi Hamas, który przejął władzę po Fatah Mahmudzie Abbasie w 2007 roku, dwa lata po tym, jak Izrael wycofał swoją obecność wojskową i cywilną z Gazy. Izrael i Egipt utrzymują blokadę Gazy. Żydzi twierdzą, że jest to niezbędne, aby zapobiec ambicjom Hamasu, który już trzykrotnie wszczynał konflikt przeciwko Izraelowi od czasu zdobycia Gazy, wystrzeliwując tysiące rakiet w stronę Izraela i kopiąc dziesiątki tuneli pod granicą, którymi przerzucana jest broń.

 

W czwartek Egipt poluzował blokadę na trzy dni, by umożliwić przejście Palestyńczyków na półwysep Synaj ze „względów humanitarnych”.

 

Po drugiej wojnie światowej Żydzi, którzy przeżyli Holokaust udali się na emigrację do Wielkiej Brytanii. Londyn jednak zawracał statki z uchodźcami, wywołując frustrację wśród społeczności żydowskiej. Jednocześnie syjonistyczne organizacje zaczęły naciskać na wspólnotę międzynarodową, domagając się utworzenia własnego państwa. Brytyjczycy, którzy sprawowali władzę w Palestynie przekazali  sprawę Palestyny do ONZ. Powołano Specjalny Komitet do Spraw Palestyny. 29 listopada 1947 r. przyjęto rezolucję dot. podziału tego obszaru na państwo żydowskie i arabskie. Wkrótce wybuchła wojna domowa w Palestynie. Ostatecznie 14 maja 1948 r. David Ben Gurion odczytał na posiedzeniu Rady Ludowej w Tel Awiwie Deklarację Niepodległości, głoszącą ustanowienie państwa Izrael.

 

Pierwsza wojna izraelsko-arabska zakończyła się w 1949 roku zawieszeniem broni. Izrael odniósł pierwsze zwycięstwo militarne i polityczne. Do 1973 r. Tel Awiw walczył o przetrwanie (m.in. w 1967 r. – wojna sześciodniowa, 1973 r. – wojna Jom Kippur).

 

9 grudnia 1987 r. wybuchła pierwsza intifada, czyli masowe powstanie Palestyńczyków przeciwko izraelskiej okupacji Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu, która znacznie osłabiła gospodarkę Izraela. Druga intifada wybuchła w lipcu 2000 r. W grudniu ub. roku, po decyzji USA w sprawie przeniesienia ambasady do Jerozolimy, Hamas ogłosił rozpoczęcie trzeciej intifady.  

 

Źródło: timesofisrael.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 884 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram