Kancelaria premiera zajmie się pracą nad przepisami o konfiskacie prewencyjnej. Zdaniem postulującego je Ministerstwa Sprawiedliwości umożliwią one walkę ze zorganizowaną przestępczością. Z kolei przeciwnicy zwracają uwagę na ryzyko dla uczciwych przedsiębiorców.
Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że w najbliższych dniach przepisy o konfiskacie prewencyjnej zostaną wpisane do wykazu prac legislacyjnych kancelarii premiera. W przypadku ich przyjęcia, władze otrzymają możliwość konfiskaty majątku znajdującego się w ciągu ostatnich 5 lat w posiadaniu nie tylko skazanych za przestępstwo, lecz również podejrzanych lub oskarżonych o nie. Obejmuje to także mienie posiadane obecnie przez osoby trzecie, co może dotyczyć na przykład – choć nie tylko – rodziny przestępcy czy podejrzanego lub współpracujących z nim spółek.
Wesprzyj nas już teraz!
Krytycy proponowanych rozwiązań twierdzą, że to na osobach zagrożonych konfiskatą ciążyć będzie udowodnienie, że dysponują swym majątkiem legalnie. Tymczasem obowiązek udowodnienia tego powinien ciążyć na prokuraturze. W maju 2020 roku Rada Przedsiębiorczości, złożona między innymi z Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP, Polskiej Rady Biznesu sprzeciwiła się w swym apelu „ingerencji w prawo własności prywatnej przed wyrokiem sądu”. Według Rady postulowane przepisy oznaczają „de facto wprowadzenie domniemania winy” i powiększą problem niepewności prawnej przedsiębiorców.
Według Rady istnieje ryzyko, że „państwo zajmie lub ostatecznie przejmie dobra, pochodzące z legalnych źródeł. To wszystko będzie możliwe w sytuacji, w której nie będzie toczyło się żadne postępowanie karne wobec właściciela majątku. Interpretując nowe przepisy, warunkiem zajęcia majątku nie musi być bowiem wyrok skazujący”!
Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że skoro to sąd (nie prokuratura) podejmie decyzję o konfiskacie, to nowe przepisy pozostaną w zgodzie z artykułem 46 Konstytucji RP. Zgodnie z nim „przepadek mienia” jest dopuszczalny w przypadkach ustawowo określonych pod warunkiem prawomocnego orzeczenia sądu. Ministerstwo twierdzi, że mimo iż nowe przepisy obejmą osoby trzecie, to pozwolą na lepsze dojście to tego, w jaki sposób ktoś wszedł w posiadanie danych dóbr, zaś odebranie odebranego majątku powiązanego z przestępstwem jest uzasadnione.
Oficjalnie przepisy posłużą do walki ze zorganizowanymi grupami przestępczymi. Podobny cel przyświeca obowiązującym od sierpnia 2017 roku przepisom o konfiskacie rozszerzonej. Zgodnie z nią państwo może przejąć majątki skazanych za przestępstwa na więcej niż 5 lat więzienia. Dotyczy to majątku zdobytego w momencie popełnienia przestępstwa, lecz również w ciągu 5 lat wstecz. To na przestępcy spoczywa ciężar udowodnienia, że dane mienie zdobył w zgodny z prawem sposób. Państwo wykorzystało te regulacje między innymi do walki z organizacjami lichwiarskimi oraz z oszustami podatkowymi.
Źródła: gazetaprawna.pl / deloitte.com / konfederacjalewiatan.pl
mjend
