18 lipca 2018

Tym razem Chorwacja pokonała Francję! Można świętować piłkarski sukces bez zamieszek w stolicy

(Francja i Chorwacja. FOT.REUTERS/Gonzalo Fuentes/FORUM+REUTERS/Antonio Bronic/FORUM)

Zamieszki, dewastacja, ranni, a nawet ofiary śmiertelne. Tak Francja „świętowała” sukces odniesiony podczas Piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji. Na tle imigrancko-laickiej Republiki niezwykle pozytywnie wypadała katolicka Chorwacja, gdzie na ulicę stolicy wyszedł co dziesiąty mieszkaniec kraju, aby przywitać piłkarzy. Jak się okazało, można cieszyć się ze sportowego sukcesu bez walk z policją.

 

Zniszczone samochody, zdewastowane witryny i obrabowane sklepy. To bilans „świętowania” mundialowego zwycięstwa. Radości towarzyszyły zamieszki oraz śmierć dwóch osób w wypadkach.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zupełnie inaczej wyglądało zakończenie MŚ w Chorwacji. W sumie w samym tylko Zagrzebiu świętować mogło nawet 450 tys. osób, czyli… ponad 10 proc. mieszkańców całego państwa. Właśnie tyle osób przywitało drużynę Zlatka Dalicia w stolicy (gdzie mieszka około 800 tys. osób).

 

Piłkarze Chorwacji wylądowali we wtorek o godzinie 15:20 na lotnisku im. Franja Tudmana. Stamtąd otwartym autobusem udali się na największy plac w Zagrzebiu, gdzie razem z kibicami świętowali zdobycie srebrnego medalu. Ich podróż, zamiast godzinę, trwała 5 godzin. Wszystko za sprawą tysięcy fanów stojących na trasie przejazdu wicemistrzów świata.

 

 

Źródło: tvp.info / rp.pl

MWł

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 735 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram