Młodzieżówka austriackich socjalistów przygotowała kalendarze przeznaczone dla dzieci w wiedeńskich szkołach podstawowych. Widnieją na nich symbole LGBT i ideologiczne postulaty marksizmu. Polska lewica nie chce pozostawać w tyle. Partia Razem dąży bowiem do wprowadzenia w szkołach edukacji seksualnej i kształtowania pozytywnego wizerunku homoseksualizmu.
Lewicowa młodzieżówka z Austrii przygotowała kalendarz dla dzieci szkół podstawowych w Wiedniu. Możemy w nim zobaczyć przejętą przez LGBT symbolikę (tęczę i jednorożca), ale też masońską gwiazdę oraz postać Karola Marksa. Nie zabrakło także pogańskiego znaku ankh znamionującego płodność. Kalendarz wyraża również dezaprobatę wobec niektórych polityków, jak na przykład przeciwnego imigracji kanclerza Austrii Sebastiana Kurtza.
Wesprzyj nas już teraz!
,,Walczmy razem o równe prawa dla wszystkich: ponieważ nie ma znaczenia, kogo kochamy i jak się określamy” – brzmi jedno z haseł przewodnich lewicowego manifestu zawartego w kalendarzu dla dzieci.
Socjaliści nawołują także do przeciwdziałania ,,prawicowemu populizmowi”. Twierdzą, że w Europie rozpowszechnia się rasizm, seksizm i nacjonalizm. ,,Ale jest też wielu ludzi, którzy dążą do lepszego, bardziej sprawiedliwego świata, w którym wszyscy ludzie mogą żyć w godności” – dodają.
Na koniec możemy ujrzeć swoisty ,,Dekalog wartości”. Kalendarz dla uczniów szkoły podstawowej podnosi postulaty antykapitalistyczne, feministyczne, homoseksualne, antyfaszystowskie, równościowe, pacyfistyczne, otwartości na imigrantów, zielonego socjalizmu i zalegalizowania używek na bazie konopi indyjskich. O sprawie na Twitterze poinformował Krzysztof Bosak.
Wiedeń. 10-letni syn jednego z naszych sympatyków dziś przyniósł ze szkoły roczny kalendarz dla uczniów przygotowany przez młodzieżówkę socjalistów. W środku komuchy, LGBT, antifa, lewactwo i szczucie na prawicową koalicję rządzącą w Austrii #PostępyPostępu pic.twitter.com/qSvCgZf2Qq
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 3 września 2018
Także polska lewica żąda wprowadzenia w szkole seksedukacji oraz ocieplania wizerunku homozwiązków. – Chcemy zagwarantować, żeby edukacja opierała się na wiedzy naukowej, a nie na religijnych uprzedzeniach – twierdzą aktywiści Razem. Partia domaga się, by to placówki wychowawcze kształtowały w umysłach młodzieży pozytywny wizerunek homoseksualizmu.
Wbrew statystykom podawanym przez Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka, lewaccy aktywiści stwierdzają, że postulowana przez nich edukacja seksualna typu B, czyli skoncentrowanie się na biologicznych aspektach procesu dojrzewania człowieka, pozwoli na zmniejszenie problemów związanych z ,,niechcianymi ciążami”. Ten rodzaj edukacji seksualnej stoi w sprzeczności z obowiązującym w Polsce modelem typu A, czyli wychowaniem do życia w rodzinie, polegającym na informowaniu o procesach zachodzących u młodego człowieka w okresie przemian hormonalnych i skupieniu się na etycznych i rodzinnych aspektach wzrastania.
Partia Razem proponuje prowadzenie edukacji seksualnej typu B nie przez państwo, ale na poziomie sejmików wojewódzkich, skąd otrzymywałaby dofinansowanie. Chce też kolportować wśród dzieci środki antykoncepcyjne. – Mamy także możliwość udostępnienia w szkołach i świetlicach środków antykoncepcyjnych, przede wszystkim prezerwatyw, które nie tylko zapobiegają ciąży, ale także chorobom przenoszonym drogą płciową – podkreśla Katarzyna Paprota z Partii Razem.
Źródło: Twitter (Krzysztof Bosak) / nczas.com / wolnosc24.pl
NP
Będą gorszyć Twoje dziecko! Celebryci w służbie seksualizacji