16 grudnia 2016

Turcy dostarczali Państwu Islamskiemu materiałów do produkcji broni

(fot.REUTERS/Murad Sezer/FORUM)

Państwo Islamskie na północy Iraku dysponowało możliwościami produkcji broni na skalę przemysłową. Wynika tak z raportu organizacji pozarządowej Conflict Armament Research (CAR). Materiały do produkcji pochodziły z Turcji.


Organizacja CAR poinformowała w czwartek, że Państwo Islamskie na terytoriach zajętych w północnym Iraku rozwinęło zdolność do produkcji broni na masową skalę. Członkowie CAR na terenach wokół Mosulu odbitych z rąk dżihadystów odkryli zaledwie w ciągu kilku dni listopada ponad 5000 rakiet i granatów produkcji ISIS.

Wesprzyj nas już teraz!

Organizacja przekonuje, że Państwo Islamskie musiało wyprodukować dziesiątki tysięcy sztuk tego rodzaju broni. Rakiety i granaty były wytwarzane jeszcze na miesiąc przed zajęciem fabryk dżihadystów przez siły irackie.

 

Państwo Islamskie zajęło zamieszkany przez około milion osób Mosul w czerwcu 2014 roku. Tuż po zajęciu z miasta wypędzono tysiące chrześcijan. Od października tego roku iracka armia wspierana przede wszystkim przez Stany Zjednoczone próbuje odbić miast z rąk dżihadystów.

 

Jak powiedział dyrektor CAR James Bevan, Państwo Islamskie mogło liczyć na wsparcie stałych dostawców materiałów potrzebnych do produkcji broni. Prawie wszystkie pochodziły z Turcji. Organizacja przekonuje, że  dżihadyści rozwinęli nad Bosforem dużą siatkę dostawców, którzy przekazywali potrzebne materiały najpierw do Syrii, a stamtąd do irackiego Mosulu.

CAR pisze w swoim raporcie, że organizacja produkcji broni przez ISIS stała na bardzo wysokim, niemal państwowym poziomie. Na dużym obszarze wschodniego Mosulu warsztaty i odlewnie produkowały broń według ujednoliconych standardów. Istnieć miał nawet specjalny program zapewniania jakości broni.

 

Władze Turcji zapewniają, że w żaden sposób nie wspierają Państwa Islamskiego, co na Zachodzie jest często kwestionowane. Kilka dni temu na stronach WikiLeaks opublikowano kilkadziesiąt tysięcy maili tureckiego ministra ds. energii i zasobów naturalnych, Berata Albayraka, pasierba prezydenta kraju Recepa Tyyipa Erdogana. Maile mają pokazywać bliską współpracę Albayraka z kompanią Powertrans oskarżaną o kupowanie ropy naftowej od Państwa Islamskiego.

 

 


Źródła: sueddeutsche.de, independent.co.uk

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram