14 maja 2020

Kard. Brandmüller: Biskupi z Niemiec krytykują poprzedników, a co sami robią dzisiaj?

Kard. Walter Brandmüller zarzucił niemieckim biskupom hipokryzję. W opublikowanym na początku maja liście potępili oni swoich poprzedników za milczenie w obliczu zbrodni reżimu hitlerowskiego. Dziś oni sami milczą w obliczu krwawej cywilizacji śmierci.

 

W tekście opublikowanym na łamach katolickiego dziennika „Die Tagespost” kard. Walter Brandmüller krytycznie ocenił list, jaki Konferencja Episkopatu Niemiec ogłosiła w związku z 75. rocznicą zakończenia II wojny światowej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Biskupi potępili milczenie swoich poprzedników wobec zbrodni nazistowskiego reżimu, stwierdzając, że Kościół katolicki był w Niemczech w okresie III Rzeszy elementem tamtego systemu.

 

Kard. Brandmüller uważa, że te przeprosiny są nie na miejscu, bo proces pojednania między hierarchami Niemiec a ofiarami II wojny światowej już się dokonał, na przykład w postaci wymiany listów między biskupami ponad 50 lat temu. Purpurat przywołał też wystąpienie św. Jana Pawła II z 12 marca 2000 roku, w którym przeprosił za wszystkie grzechy popełnione w minionym tysiącleciu przez ludzi Kościoła. Jak przypomniał, tamto wystąpienie było szeroko krytykowane, a wielu wskazywało, że nie można przepraszać za cudze grzechy.

 

Kardynał zwrócił jednak przede wszystkim uwagę na to, że także kolejne pokolenia będą wydawać osąd o współczesnym Kościele katolickim. W jego ocenie powodów do krytyki będzie naprawdę wiele.

Brandmüller wskazał, że już w 1968 roku niemieccy biskupi odwrócili się od papieża Pawła VI po publikacji encykliki Humanae vitae; wydali wówczas głośną Deklarację z Königstein, w której powierzyli wiernym decyzję o stosowaniu bądź nie sztucznej antykoncepcji. Później w Niemczech odrzucono encyklikę Veritatis splendor Jana Pawła II, która potępiła etykę sytuacyjną i pouczyła o istnieniu czynów złych samych w sobie.

 

Panuje też wielkie milczenie, wskazuje purpurat, gdy idzie o aborcję; nikt nie protestuje też przeciwko ideologii gender i legalizacji homoseksualnych małżeństw.

 

Dziwi zatem, uznał Brandmüller, że niemieccy biskupi rzucają kamieniami w swoich poprzedników, choć sami zachowują się w opisany wyżej sposób.

 

Źródło: lifesitenews.com

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram