Kard. Walter Brandmüller zarzucił niemieckim biskupom hipokryzję. W opublikowanym na początku maja liście potępili oni swoich poprzedników za milczenie w obliczu zbrodni reżimu hitlerowskiego. Dziś oni sami milczą w obliczu krwawej cywilizacji śmierci.
W tekście opublikowanym na łamach katolickiego dziennika „Die Tagespost” kard. Walter Brandmüller krytycznie ocenił list, jaki Konferencja Episkopatu Niemiec ogłosiła w związku z 75. rocznicą zakończenia II wojny światowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Biskupi potępili milczenie swoich poprzedników wobec zbrodni nazistowskiego reżimu, stwierdzając, że Kościół katolicki był w Niemczech w okresie III Rzeszy elementem tamtego systemu.
Kard. Brandmüller uważa, że te przeprosiny są nie na miejscu, bo proces pojednania między hierarchami Niemiec a ofiarami II wojny światowej już się dokonał, na przykład w postaci wymiany listów między biskupami ponad 50 lat temu. Purpurat przywołał też wystąpienie św. Jana Pawła II z 12 marca 2000 roku, w którym przeprosił za wszystkie grzechy popełnione w minionym tysiącleciu przez ludzi Kościoła. Jak przypomniał, tamto wystąpienie było szeroko krytykowane, a wielu wskazywało, że nie można przepraszać za cudze grzechy.
Kardynał zwrócił jednak przede wszystkim uwagę na to, że także kolejne pokolenia będą wydawać osąd o współczesnym Kościele katolickim. W jego ocenie powodów do krytyki będzie naprawdę wiele.
Brandmüller wskazał, że już w 1968 roku niemieccy biskupi odwrócili się od papieża Pawła VI po publikacji encykliki Humanae vitae; wydali wówczas głośną Deklarację z Königstein, w której powierzyli wiernym decyzję o stosowaniu bądź nie sztucznej antykoncepcji. Później w Niemczech odrzucono encyklikę Veritatis splendor Jana Pawła II, która potępiła etykę sytuacyjną i pouczyła o istnieniu czynów złych samych w sobie.
Panuje też wielkie milczenie, wskazuje purpurat, gdy idzie o aborcję; nikt nie protestuje też przeciwko ideologii gender i legalizacji homoseksualnych małżeństw.
Dziwi zatem, uznał Brandmüller, że niemieccy biskupi rzucają kamieniami w swoich poprzedników, choć sami zachowują się w opisany wyżej sposób.
Źródło: lifesitenews.com
Pach